Temat: Zakazać mu porno?

Witam, niedawno przeglądałam historie stron i zauważyłam ze moj facet wchodzi na strony z porno, czasem mu pozwalam wlaczac porno kiedy sie kochamy bo wtedy bardziej odpływa, wiem tez ze jego ex kupowala mu plyty z filmami xxx i nie miala nic przeciwko, ale dla mnie to jest troche dziwne.... czasem wlaczam dvd i jest tam plyta z filmem, pytam sie czy ogladal, a on ze tak, czasem wieczorem jak ma ochote popatrzec, i tak bylo dwa dni temu, spytalam go czemu w histori jest tyle filmow pornograficznych . powiedzialam ze jest mi przykro bo czuje sie tak jakbym mu sie nie podobala, i woli patrzec na inne w czasie sexu niz na mnie, ze to dziwne ze skoro ma mnie ciagle chce ogladac jak bzykaja sie inne laski, bardzo sie wsciekl i powiedzial ze jak mam sie czepiac ze oglada porno to moze lepiej to skonczmy, ze on lubi i jakos jego wczesniejsze same mu kupowaly filmy, i nie chce slyszec wiecej ode mnie pretensji ze czasem obejrzy sobie porno, ze przeciez sie nie masturbuje tylko patrzy... lubi ogladac tez nagie modelki i szczuple dziewczyny w bieliznie (lub bez)... a ja czuje sie coraz bardziej brzydka....

nie wiem co mam myslec... jest mi przykro, po prostu, ja wiem ze nie wygladam jak te laski z filmow ale skoro mnie kocha i zdecydowal sie byc ze mna to chyba nie powinien tego robic... a moze przesadzam? co o tym myslicie?

MadameMargaret1987 napisał(a):

FammeFatale22 napisał(a):

.morena napisał(a):

Ogladanie porno samo w sobie nie jest niczym złym, jednak dziwne jest to, że oglada to podczas Waszego seksu... ja sobie nie wyobrażam... Zakazać mu nic nie możesz. 
Myślę dokładnie tak samo ;/Nic do oglądania nie mam, ale podczas seksu? "Bzyka" swoją kobietę ,a głowa skierowana na porno?Pewnie sobie wyobraża ,że uprawia seks z tą dziewczyną z filmu....
pewnie tak. tak to jest jak się tworzy związek z osoba, której się nie kocha, a traktuje jak pojemnik na nasienie. jemu obojętne jest to czy bzyka swoją dziewczynę czy bzykałby kogokolwiek innego. a ona naiwnie myśli, że on ją kocha. smutne to.

Autorka kiedyś pisała o przeszłości swojego faceta..Bogatej seksualnie - aż za bardzo...
Może teraz nie do końca odpowiada mu grzeczne życie i bycie w stałym związku z jedną kobietą...
I musi sobie urozmaicać to wszystko pornusami..
Straszne to....
Pasek wagi

FammeFatale22 napisał(a):

MadameMargaret1987 napisał(a):

FammeFatale22 napisał(a):

.morena napisał(a):

Ogladanie porno samo w sobie nie jest niczym złym, jednak dziwne jest to, że oglada to podczas Waszego seksu... ja sobie nie wyobrażam... Zakazać mu nic nie możesz. 
Myślę dokładnie tak samo ;/Nic do oglądania nie mam, ale podczas seksu? "Bzyka" swoją kobietę ,a głowa skierowana na porno?Pewnie sobie wyobraża ,że uprawia seks z tą dziewczyną z filmu....
pewnie tak. tak to jest jak się tworzy związek z osoba, której się nie kocha, a traktuje jak pojemnik na nasienie. jemu obojętne jest to czy bzyka swoją dziewczynę czy bzykałby kogokolwiek innego. a ona naiwnie myśli, że on ją kocha. smutne to.
Autorka kiedyś pisała o przeszłości swojego faceta..Bogatej seksualnie - aż za bardzo...Może teraz nie do końca odpowiada mu grzeczne życie i bycie w stałym związku z jedną kobietą...I musi sobie urozmaicać to wszystko pornusami..Straszne to....

a to nie kojarzyłam tego tematu... dlatego ja nigdy bym się nie związała z facetem, który miał zbyt bogate życie erotyczne. nie chciałabym być "kolejną" czy "jedną z wielu" 
ale dziwię się jej  że jeszcze z nim jest. gdyby mnie mój facet porównał do byłej i jeszcze stwierdził, że woli porno niż być ze mną i nie móc oglądać porno to bym bez wahania odeszła, bo jak tu z takim kimś rodzinę założyć kiedyś?

Niezależnie od wieku w jakim jest ten facet, dla niego seks to tylko kupulacja, ewidentne uzależnienie od porno (przy każdej czynności życiowej i co najgorsze podczas wspołżycia z własną partnerką) To nie jest normalne, gdyby on widział , że ma problem poddałby się terapii u seksuologa, a czytając ten wątek wnioskuję, że jest szczęśliwy i bardzo zadowolony z siebie.

ponadmaterią jak chcesz to męcz się z nim dalej ( to już drugi podobny wątek ) albo czekaj na cud.

powiem tak- doczytałam więcej szczegółów i zgadzam się z MagOli. I niestety jeśli miał prze związkiem z Tobą bujne życie seksulane istnieje szanasa, że tak rekompensuje sobie brak pewnych wrażeń/doznań. Niestety, decydując się na związek z nim poniosłaś ryzyko, że takie zachowania mogą się u niego pojawić. On pewnie wg. siebie jest wporządku bo nie zdradza. Ja bym się czuła bardzo źle z sytuacją która opisałaś, a za porównanie do byłych zastanawiałabym się nad sensem dlaszego męczenia się z taką osobą.
Co do "kolorowych filmów" jak je nazywam- trudno mi uwierzyć, że jakiś facet ich nie ogląda/nie oglądał przez jakiś czas w swoim życiu. Rozumiem natomiast, że ktoś mógł "wyrosnąć" i go to nie kręci z powodów wyżej już opisanych.. Mój np.oglądał je w czasach bez-związkowych i bez-seksu by rozładować napięcie. Ja nie miałam z tym problemu kiedy się dowiedziałam i wyjasnił mi po co to robił (nie żeby zachwycać się babkami)- i nawet stwierdziliśmy, że dla kobiet różne romantyczne filmy są czesto właśnie takim emocjonalnym erotykiem- my lubimy przeżywać tą sferę w taki sposób a mężczyźni częśto jednak (przynajmniej na pewnym etapie) przeżywają swoją seksulaność w oddzieleniu od emocji. Zgadzam się na koniec  z wypowiedziami- co za dużo porno to niezdrowo i najgorzej jak młodzi chłopcy tylko na tym się "wychowują".
 
ja Ci powiem że kiedyś pisałam podobne tematy do Twojego, że znalazłam w histoiri i żę byłam zazdrosna ale były zakazy, kłótnie, nerwy krzyki, i nic, było jeszcze gorzej bo usuwał historie i nie wiedziałam w ogóle czy pisze z kimś czy tylko patrzy więc odpuściłam nic mu na to nie mówię, jesteśmy juz po ślubie więc stwierdziłam że jakby kogoś szukał na portalach czy coś w tym, stylu to by się nie żenił, patrzy często na filmiki ale przynajmniej ja o tym wiem a on tego nie ukrywa bo wie że już mu nic na to nie powiem. my czasem tera przed seksem sobie obejrzymy a jak któreś z nas zaczyna gre wstępną to filmik jest wyłanczany  a jak nie to ani on a ni ja myślimy tylko o sobie a nie o filmie
Pasek wagi
Mi oglądanie porno przez faceta absolutnie nie przeszkadza - zwłaszcza, że ogląda je w sumie tylko ze mną (okazyjnie, kiedy oboje mamy ochotę), bo pytałam go o to nie raz  .

Jeśli rzeczywiście chłopak jest uzależniony, a problem jest nie do przeskoczenia, rozstańcie się. On oglądać nie przestanie, a Ty nie przestaniesz się z tym gryźć.

Ja tak samo jak poprzedniczka. Jak jesteśmy razem to sobie czasem oglądamy no a potem stosunek albo w tym samym czasie, w sumie głównie bierzemy pozycje i takie tam z nich niż gapimy się w ekran xD Jedyne co mi przeszkadza to czasem jak mi powie że fajnie by było się z taką przespać, bo moje ciało jest jednak jakie jest. Nie rozumiem kobiet które brzydzą się porno, oczywiście, że jest wiele dziwnych filmów ale są też takie które są delikatniejsze. Mój chłopak lubi oglądać i niech ogląda- tylko że my jesteśmy od siebie ponad 1000km dalej więc jakoś rozładować napięcie musi, ja mu nie pomogę (zresztą robię to i ja). I tak lepsze to, niż jakby miał cie zdradzać po kątach...  Jeśli ci to tak przeszkadza to z nim pogadaj a jeżeli to super poważne to może jest uzależniony i seksuolog by tu pomógł?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.