25 maja 2012, 13:45
Witam, niedawno przeglądałam historie stron i zauważyłam ze moj facet wchodzi na strony z porno, czasem mu pozwalam wlaczac porno kiedy sie kochamy bo wtedy bardziej odpływa, wiem tez ze jego ex kupowala mu plyty z filmami xxx i nie miala nic przeciwko, ale dla mnie to jest troche dziwne.... czasem wlaczam dvd i jest tam plyta z filmem, pytam sie czy ogladal, a on ze tak, czasem wieczorem jak ma ochote popatrzec, i tak bylo dwa dni temu, spytalam go czemu w histori jest tyle filmow pornograficznych . powiedzialam ze jest mi przykro bo czuje sie tak jakbym mu sie nie podobala, i woli patrzec na inne w czasie sexu niz na mnie, ze to dziwne ze skoro ma mnie ciagle chce ogladac jak bzykaja sie inne laski, bardzo sie wsciekl i powiedzial ze jak mam sie czepiac ze oglada porno to moze lepiej to skonczmy, ze on lubi i jakos jego wczesniejsze same mu kupowaly filmy, i nie chce slyszec wiecej ode mnie pretensji ze czasem obejrzy sobie porno, ze przeciez sie nie masturbuje tylko patrzy... lubi ogladac tez nagie modelki i szczuple dziewczyny w bieliznie (lub bez)... a ja czuje sie coraz bardziej brzydka....
nie wiem co mam myslec... jest mi przykro, po prostu, ja wiem ze nie wygladam jak te laski z filmow ale skoro mnie kocha i zdecydowal sie byc ze mna to chyba nie powinien tego robic... a moze przesadzam? co o tym myslicie?
25 maja 2012, 20:29
Vivir napisał(a):
Uwistne jesteście. Widocznie lepiej znacie mojego faceta niż ja podczas 3 lat związku:)A co do autorki...Jeżeli stawia Cię niżej niż porno to chyba coś tu jest nie tak i należy się poważnie nad tym zastanowić...
dokladnie, jestes chore. nie kazdy czlowiek jest taki sam. niektorzy podniecaja sie swoimi partnerkami i je uwazaja za najpiekniejsza, wiec skoro maja najpiekniejsza to po co maja patrzec na cos gorszego?
- Dołączył: 2007-10-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 104
25 maja 2012, 20:34
uwazam ze przesadzasz, rozne ludize maja upodobania , moze nie znasz tak w 100% tego co kreci twojego faceta w sexie, porozmawiaj z nim o tym. Porno to nic strasznego , sama z mezem czasem ogladam, a sama tez bardzo czesto i jakos moj maz nie ma pretensji ze to robie . A twoj facet w koncu jest z toba a to oznacza ze mu zalezy i Cie kocha ;) Ja bym sie nie przjemowala
- Dołączył: 2007-10-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 104
25 maja 2012, 20:38
Edytowany przez becia84 25 maja 2012, 20:39
25 maja 2012, 20:55
paulina1250 napisał(a):
Vivir napisał(a):
Uwistne jesteście. Widocznie lepiej znacie mojego faceta niż ja podczas 3 lat związku:)A co do autorki...Jeżeli stawia Cię niżej niż porno to chyba coś tu jest nie tak i należy się poważnie nad tym zastanowić...
Popieram, najlepiej do jednego worka wrzucić. Niektórzy faceci mają ważniejsze sprawy na głownie niż oglądanie takich rzeczy. Ludzie bez pornuchów też da się żyć..
25 maja 2012, 21:24
Mam rozumiec ze jak ogladacie film i jest scena erotyczna to maz zamyka oczy lub wylacza tv? Typowe filmy porno sa denne ale czasem emituja w tv fajny film erotyczny i jak facet oglada tzn ze jego kobieta go nie kreci? Omg
25 maja 2012, 21:26
Vivir napisał(a):
Uwistne jesteście. Widocznie lepiej znacie mojego faceta niż ja podczas 3 lat związku:)A co do autorki...Jeżeli stawia Cię niżej niż porno to chyba coś tu jest nie tak i należy się poważnie nad tym zastanowić...
sorry ale jako 18-latka jeszcze mało wiesz o życiu ;) jest taka możliwość że po prostu nie informuje Ciebie o tym bo w tym wieku faceci się nieco tego wstydzą albo rzeczywiście należy do tych 2% tych którzy nie oglądają ale pewności mieć nie możesz.. ogólnie rzecz ujmując oglądanie tego typu filmów jest bardzo powszechne no ale raczej nie w trakcie
![]()
25 maja 2012, 21:30
9magda6 napisał(a):
Mam rozumiec ze jak ogladacie film i jest scena erotyczna to maz zamyka oczy lub wylacza tv? Typowe filmy porno sa denne ale czasem emituja w tv fajny film erotyczny i jak facet oglada tzn ze jego kobieta go nie kreci? Omg
a jakim twoim zdaniem jest "fajny film erotyczny"? :D Według mnie wszędzie jest w kółko to samo:D
25 maja 2012, 21:34
no np. nagi instynkt to film erotyczny. kręci ale pozostawia pewne niedopowiedzenia.. w wielu filmach (szczególnie o miłości) są sceny erotyczne i nie jest to 'to samo' co porno
25 maja 2012, 21:38
Nie to samo co porno. Ale w jednym i drugim jest nagie cialo. Czyli jak partner patrzy to mnie nie kocha albo nie podobam mu sie. Taki mam wniosek z tego watku :-) oczy dziadowi wydlubie ;-)
