Temat: Niższy facet

Dawno mnie tu nie było...... uffff ;) 

Dziewczyny co myślicie na taki temat: 

Mam faceta. Od niedawna. Wszystko jest cudnie. Jest jedno małe ale: jest ode mnie jakieś 10 cm niższy (około pół głowy). Ja wiem, że to płytkie, ułomne, kalekie, głupie, nie powinnam przejmować się tym "co ludzie powiedzą" itd. Ale spójrzmy prawdzie w oczy: żyjemy w kulturze kultu ciała, jednak przy takich a nie innych kanonach czasem się zastanawiam .... co myślą ludzie kiedy mijają nas na ulicy idących za rękę. Nie wiem dlaczego, F. jest zabawny, inteligentny, kochany, czuły, dobrze nam razem w sytuacji jeden na jeden... Poza tym wszyscy go uwielbiają, dusza towarzystwa, z dystansem do siebie i swojego wzrostu (bo cóż innego mu zostaje ;) )

 Jak to jest z tym wyglądem? Co byście pomyślały widząc taką parę na ulicy. Wczoraj wspólna znajoma powiedziała mi, że z całą sympatią dla F. (uwielbia go- jak wszyscy) to jestem odważna, bo ludzie mogą mieć z tym problem. Z jednej strony nie wiem dlaczego, a z drugiem sama czasem się zastanawiam, co bym pomyślała o całkiem ładnej dziewczynie idącej za rękę z niskim, grubawym kolesiem. Kurczę.. no skomentujcie to jakoś ;) 
chodzi mi o to co napisałaś
siebie określiłaś jako całkiem ładna dziewczynę a jego jako grubego niskiego kolesia więc jak dla mnie
to jest trochę chamskie i gdybym ja była tym facetem i to przeczytała zrobiłoby mi się mega przykro
Wszyscy u niego w rodzinie takie kurduple. Po prostu taka jego uroda ;) 
Mi by to nie przeszkadzało. Liczy sie wnetrze człowieka a nie jego wygląd 
Pasek wagi
No ale Pucolinka: taka prawda i nie ma co się zżymać. Pisze otwartym tekstem. Mega mnie kręci, jest dla mnie przystojny, atrakcyjny, seksowny i jak go widzę to ..... no nieważne ;)  ale fakt pozostaje faktem wg ogólnie przyjętych kryteriów- żaden z niego Adonis. I nie wiem czemu nie mam mówić wprost. 

Niemniej - szaleje za nim i szalałabym nawet jakby nie miał nogi ;) Chciałam tylko troszkę dopingu  ;) Może i głupio, ale każda z nas czasem tego potrzebuje :)
Nie ocenia sie ksiazki po okładce 
Pasek wagi
ale jak się z ciebie śmiały jakieś laski to przyjemnie ci nie było? a w sumie czemu? taka prawda jak to piszesz
mogłaś napisać to innymi słowami
ja jestem na niee... nie chcialabym miec nizszego faceta
ale to moje zdanie, mam do niego prawo :))
Pasek wagi

Wiem, że miłość nie wybiera niby, ale miałabym trudności z zaakceptowaniem niższego mężczyzny. Nie chodzi nawet o fakt, postrzegania nas przez innych, ale wewnętrznie czułabym się źle, że muszę uważać na wsyokie szpilki itd.

"ama czasem się zastanawiam, co bym pomyślała o całkiem ładnej dziewczynie idącej za rękę z niskim, grubawym kolesiem."

Pomyślałabym, ze to musi byc fajny facet skoro ona z nim jest. Tak samo mysle jak widze przystojnego faceta i brzydka kobiete. Osobiście nie zdecydowalabym sie byc z niskim i grubym. Nie wyobrażam sobie schylac sie zeby pocalowac swojego faceta, czulabym sie jak z malyn dzieckiem. A druga sprawa, ze tacy mnie nie pociagaja i nie podobaja mi sie. Wiec nawet jakbym poznala takiego i nie wiem jak sympatycznego to po prostu zawsze bylby tylko fajnym kolega.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.