Temat: Faceci..

Macie swoje drugie połówki? Ja mam, bardzo jestem z nim zżyta, przywiązana itd.itp. Ale mnie czasem tak wkurza, że to normalnie głowa boli, aktualnie się "fochnął" nie wiem o co, nie wiem na co. Ale bywa. Też tak macie? 
czasem jest wkurzający to prawda, ale jest mój i nie ma lepszego na świecie :)
mój się nie focha :) jest świetny :)
Mój eks często miewał fochy o 'nic', więcej niż ja przy okresie ! ;o Aktualnie jestem wolnym strzelcem, bo ileż można to znieść.. 

ps. dla jasności miałam też inne powody. xD 
Hehe, to chyba kwiestia charakteru wiesz :) niektórzy mają takie 'foszki' czasami. Mam koleżanke co ze swoim facetem kłóci się co najmniej 2 razy dziennie. Wkurza ją, ale kochają się niesamowicie.
Mój z kolei się nie focha w ogole - jak cos mu nie pasi to od razu gada co mu na wątrobie leży. Więc myśle że to kwestia charakteru jest :P
ja miałam faceta ponad 4 lata i wydawało mi się że to ten jedyny na zawsze i psikus bo już od kilku miesiecy nie jesteśmy razem... znalazł sobie inną... a teraz jestem z kimś innym i się nauczyłam że człowiek niczego nie może być pewien w życiu...
Pasek wagi

Amelia77 napisał(a):

Hehe, to chyba kwiestia charakteru wiesz :) niektórzy mają takie 'foszki' czasami. Mam koleżanke co ze swoim facetem kłóci się co najmniej 2 razy dziennie. Wkurza ją, ale kochają się niesamowicie.Mój z kolei się nie focha w ogole - jak cos mu nie pasi to od razu gada co mu na wątrobie leży. Więc myśle że to kwestia charakteru jest :P

Jezu ! My też tak potrafimy, jednakże, od dłuższego czasu jest git. Zazwyczaj idzie mu o jego zazdrość i jest to okropne. No ale, nie wymieniłabym :D oj nie :D. bo kto się czubi.. ten się lubi :D 
Ja jestem sama. Myślę, że nie ma ideałów, więc jeżeli Twój partner Ci pasuje z tymi fochami dacie sobie radę.
Ja mam faceta, często się kłócimy jak rozmawiamy internetowo lub telefonicznie, ale na spotkaniach jest zawsze świetnie i nie zamieniłabym Go na nikogo innego :)
Pasek wagi

ja z moim od ponad 2 tyg jestesmy na czesc i dobranoc :) jak jest w pracy to wydzwania a w domu??? nie odzywa sie w ogole 

jak ja to mowie kazdy chu... na swoj stroj :D, on gra ja na vitalii i tak nam zycie ucieka ha ha, ale pomimo to kochamy sie nad zycie :) taki chyba etap :P 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.