Temat: Co myślą Wasi rodzice o Waszym odchudzaniu?

Zastanawia mnie to tak jak w temacie. Mój tata np. trochę podśmiewa się ze mnie i mojej siostry sądząc, że przesadzamy i popadamy w skrajności "bo trochę białej mąki przecież mnie nie zabije" Upatruje się jakiejś paranoi w naszym zachowaniu, nie rozumie, że jeśli skuszę się raz to później popełnię całą masę innych grzechów lawinowo. Napomknę tylko że kiedyś jak rzeczywiście byłam przy kości (159/64kilo) wysyłał mnie na dietę. A jak jest u Was? A jak byście chciały żeby było, chciałybyście być dopingowane, zostawione same sobie?
mój tata nie widzi z czego ja się odchudzam, to samo mój mąż!
brat jak mnie zobaczył ostatnio, mieszkamy w innych miastach, to stwierdził że jestem chuda
a ja jeszcze 5 kg chcę zrzucic zanim będę tak uważać
he he wszystko jest w naszych głowach
Pasek wagi
Rodzice są bardzo przeciwni mojej diecie, szczególnie tata, który powtarza wciąż, że już wyglądam jak wiór :D ale wiadomo- robię to dla siebie, więc nie przejmuje się takimi opiniami :)
Moja mama mi pomaga. Zawsze moge na nia liczyć. Nie raz gotowala tylko dla mnie. Zawsze sie pyta ile schuładm,ile cm mi ubyło. Bardzo sie ciesze z tego powodu,bo z tego co tu piszecie nie każdy ma wsparcie w rodzicach.
Moi rodzice nic nie mówią. Ale ja mam 24 lata :) Babcia natomiast wciąż kusi mnie smakołykami, nawet nakłada na talerz no i oczywiście straszy chorobami.
U mnie tata nawet nie wie specjalnie, zreszta zawsze mówi na mnie kluska, wiec pewnie by mu to roznicy nie zrobilo:D  Moja mama ciagle powtarza ze musi sie odchudzic (kiedys schudla ponad 20kg i chodzila w moich ubraniach, niestety bardzo szybko jojo), ale mnie popiera i mowi,ze widac efekty. I jak to zawsze mowi w sprawie zywienia mojego i mojej siostry, ze my nie damy sie skrzywdzic :P:P:P(nigdy nam nie robila sniadan ani kolacji, majac 7lat wszystko z siostra robilysmy same- cieszyla sie ze jestesmy samodzielne i wiedziała,ze zawsze jemy jak jestesmy glodne, ale nie pozniej niz o 21). Poza tym uwaza, ze jestem zbyt madra,zeby sobie robic krzywde...:D Więc nigdy nie mieli z tym problemu...:D
Pasek wagi

Mj487 napisał(a):

Mnie rodzice oboje wspierają. Ogólnie mój tata ma dużą nadwagę więc go zachęciłam do odchudzania razem ze mną. Jesteśmy na tej samej diecie, mimo, że ja nie mam aż tak dużo do zrzucenia, ale zawsze razem raźniej. :D A mama razem z nami je zdrowe obiadki i kupuje takie rzeczy, żebyśmy mogli zjeść.
zazdroszczę, też bym tak chciała, ale niestety moi mają to gdzieś ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.