- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 758
13 maja 2012, 13:34
Cześć dziewczyny, potrzebuje opinii kogoś z boku jak ta cała sytuacja wygląda. Ja mam lat 20 on 33 poznaliśmy się kiedy ja miałam 17 lat, od 9 miesięcy mieszkamy razem. Jest fajnie, niby sie kochamy ale czuje, że to chyba nie to. Coś jakby się wypaliło, nie ma takiej fascynacji. Czy to powód tego, że jesteśmy ze sobą już trzy lata a może to nie jest miłość. O radę prosiłabym osoby z podobną różnicą wieku w związku. Boje się tego jak ten związek będzie wyglądał np za 20 lat, czy 13 lat różnicy to naprawdę tak dużo? Moja mama mówi mi że jest on za stary ale ja chce z nim być, W sumie to sama nie wiem czego chce. Myślicie że takie związki mają szanse na przetrwanie?
- Dołączył: 2007-08-31
- Miasto: Yp
- Liczba postów: 5333
13 maja 2012, 14:00
u mnie jest roznica 12 lat
i czasami widze jakie z niego duze dziecko... a z drugiej strony mysle, co bedzie jak przekorczy 40stke ...
na razie kocham i przyszlosciowe zmartwenia zostawiam na pozniej:)
kiedy moj tata malo uwagi poswieca mamie (7lat roznicy), to powiedziala kiedys, ze ""tak to jest jak sie za dziadka wychodzi"
w koncu sie rozwiedli
i zeby bylo smieszniej mama po jakims czasie ponownie wyszla za maz, tym razem za prawdziwego dziadka. jej drugi wybranek formalnie jest od niej mlodszy o 2-3 lata, ale dzieki swojej 18-letniej jedynaczce zostal dziadkiem przed swoim (takze drugim) slubem.
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 758
13 maja 2012, 14:03
Może macie rację, że nie warto się martwić na zapas, na razie nie jest źle więc nie ma co narzekać tylko trzeba się cieszyć z tego co się ma:)
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
13 maja 2012, 14:04
Ja miałam faceta starszego 11 lat przez rok. Kiedy ja chciałam imprezować - on wolał siedzieć z piwem w domu. Kiedy ja chciałam się bawić, szaleć - on już o dzieciach napomykał. Kiedy ja chciałam wyjść na damski wieczorek - on kazał zerwać mi kontakty z moimi znajomymi.
Ograniczanie na każdym kroku, dominacja, dyktatura. A ja należę do osób ceniących sobie niezależność i własne zdanie.
Nie polecam, ale może akurat Wam się uda... Zależy od charakteru.
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 1311
13 maja 2012, 14:18
jak się kochacie to dlaczego nie?
ja mam dziadków z 10letnią różnicą wieku ;) i bardzo dobrze się dogadują i są szczęśliwi ;))
- Dołączył: 2010-05-03
- Miasto: Gostyń
- Liczba postów: 3087
13 maja 2012, 22:54
Mam identyczną sytuacje... 13 lat...ja 21 on 34 ale dogadujemy sie bez problemu... on sie za młodu wyszalał ja powiedzmy też... na koncie małe szaleństwo w postaci dziecka... on je traktuje jak swoje... choć on też ma z poprzedniego związku dziecko....życia po za sobą nie widzimy...jak ryba bez wody... i już wiemy że tak do grobowej deski bedziemy... a że różnica wieku jakoś nam to nie przeszkadza... on sie we mnie zakochał i zawsze mi powtarza co ja w nim takiego widze... bo przecież za 30 lat to on już bedzie dziadkiem a ja młoda...po prostu z dnia na dzien coraz bardziej go kocham
13 maja 2012, 23:48
może i mają, ale twój na pewno nie
- Dołączył: 2012-01-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1599
18 maja 2012, 23:07
U nas, z moim M, jest różnica 10 lat. Teraz już lecą nam dni po ślubie, i tak jak przedmówczyni
Pyzia198, czuję że to właśnie z moim M się zestarzeję! :))
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
19 maja 2012, 14:03
Bylam w zwiazku z facetem, ktory byl 18 lat starszy. Na poczatku roznica wieku nie gra wiekszej roli i podobnie jest jesli ludzie sie spotkaja w polowie zycia, czyli problemy dzieci, pracy i studiow maja za soba.
U tak mlodych osob jak Ty lub ja w owym czasie, niestety szybko sie pojawia problem roznicy priorytetow zyciowych. Ty bedziesz chciala zyc, podrozowac, imprezowac, rozwijac sie, moze miec dzieci.... albo sama nie wiem co jeszcze, a on nie!! I tu jest problem, bo zeby byc szczesliwym w zwiazku to nie mozna zrezygonowac z samego siebie.
Mnie tez bylo dobrze w tym zwiazku, ale wiedzialam ze nigdy nie dostane tego co chce naprawde. Dlatego dobrze sie zastanow, bo Twoja mama ma niestety racje.
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
19 maja 2012, 16:22
A ja mam chłopaka starszego o 9 lat. i jak na razie jest nam razem baardzo dobrze ;)