- Dołączył: 2012-01-23
- Miasto:
- Liczba postów: 184
11 maja 2012, 18:36
Czy wasi faceci Chcieli kiedys od was odpocząć? a jak Chcieli to naprawiało to coś czy sie rozstawaliście??
Totalnie okropnie źle sie czuje bo moj wlasie tego zapragnął, ja tak nie potrafie,ale go nie zmusze do kontaktu ze mną prawda? ;(
Boje sie ze sie rozstaniemy....;( nienawidze jak ktos ze mnie rezygnuje..
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 786
11 maja 2012, 19:45
Odpoczynek = rozstanie... tak było w moim przypadku.
11 maja 2012, 20:12
Dla mnie to jest oczywiste, że zbliża się koniec. Dla mnie przerwy w związku są w ogóle niezrozumiałe, albo się jest razem, albo nie.
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
11 maja 2012, 20:29
ja kiedys to zaproponowalam chlopakowi- jak przygotowywalam go i siebie do zerwania. on mi czegos takiego nigdy nie proponowal, jedynie jak na dluzej zostawalam u mamy (mieszkalismy razem) to jakos specjalnie nie tesknil, ale nigdy nie uslyszalam, ze musimy zrobic sobie przerwe.
11 maja 2012, 20:43
ja pare razy miałam już dośc, i chciałam przerwy ale na szczescie mój facet mi na to nie pozwlił nigdy i zawsze staraliśmy sie rozwiazywac problem a nie od niego uciekac. Ale fakt jest taki, ze jesli pokazesz mu ze masz wlasne zycie a nie tylko jego to bd Toba duzoo bardziej zainteresowany ;)
- Dołączył: 2012-02-10
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1554
11 maja 2012, 20:46
A ile w ogole jestescie razem?
Moim zdaniem powinnas przemyslec swoje zachowanie,moze za bardzo sie na nim"wieszalas"
JA rozumiem stan zakochania i ze sie swiata nie widzi poza tym jedynym ale sa granice..jesli on czuje ze nie moze zrobic kroku bo Ty jestes tuz za nim to nie dziwie sie ze jest zmeczony.
Z tego co piszesz wynika ze wg mniego odpoczynek od siebie to brak zoobowiazan,czyli on jak sie jemu jakas panna spodoba moze sie z nia zabawic bo przeciez"nie jestescie razem"
Jesli on Ci mowi ze nie da sie z Toba pogadac itd..to zastanawiam sie jak to bylo na poczatku zwiazku?
Zwykle to widzi sie od razu czy sa wspolne tematy czy nie
Ja z moim jestem 9miesiecy dla jednych malo dla drugich duzo
Dla mnie po jednym ciezkim zwiazku ktory zszargal moje nerwy i serce zupelnie to dlugo-bo prez takiego jednego nie potrafilam zadnego konkretnego zwiazku utrzymac.
Potrzebny byl czas by sie z tamtego wyleczyc i wiadomo-odpowiedni facet.
Zauwazylam ze ludzie czesto dobieraja sie pod jakimis sobie tylko znanymi wzgledami.
A dla mnie przede wszystkim liczy sie rozmowa,wspolne tematy bo jak minie pierwsze zafascynowanie to potem dzieja sie takie rzeczy ze"nie macie wspolnych tematow" ;/
Ja z moim jeszcze mieszkamy osobno ale nie ma dnia zeby nie przegadac przez telefon min .2 godzin
Oboje mamy swoje pasje,zajecia i sie soba nie nudzimy.
11 maja 2012, 20:57
zazwyczaj to początek końca.
11 maja 2012, 21:01
Masz dopiero 20 lat dziecinko - baw się i szalej i poznawaj facetów a nie się martwisz , że jakis chce odpocząć od Ciebie - w tym wieku to nie jest Twój ostatni chłopak - uwierz mi :)
- Dołączył: 2012-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 682
11 maja 2012, 21:03
moj byly chcial odpoczynku to mu go dałam i wyjechalamm za granice
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
11 maja 2012, 21:10
Ja odpoczywam jak jade do Polski na urlop , obydwoje spedzamy urlop oddzielnie i zawsze jest tak ze dzwoni po tygodniu i wracam wczesniej niz planowalam
11 maja 2012, 21:32
Mój facet nigdy mi czegoś takiego nie zaproponował. Co to w ogóle za pomysły... przerwa w związku. Taaa odwieśmy na chwilę nasze uczucia na kołek, później do nich wrócimy.