- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
11 maja 2012, 14:02
Dzisiaj siedziałam w kawiarni i obok mnie siedziały 3 młode kobiety, co najwyżej miały po 30 lat. Rozmawiały o tym kogo w życiu stawiają na pierwszym miejscu. Bardzo mnie to zainteresowało i zdziwiło, że można wybrać kto nam jest bliższy.
Zdania ich były różne:
ważniejszy mąż bo to był ich wybór, zaakceptowały męża w stu procentach a do dzieci nie można się za bardzo przywiązywać bo pozniej trzeba sie rozstac.
albo sluchalam ze wazniejsze dzieci bo to jest ich krew, noszone 9 miesiecy pod sercem i takie tam.
wrocilam do domu i zapytalam o to mamę.
powiedziała, że nie umie wybrac.
jak to jest z Wami? jesteście w stanie powiedzieć kto jest ważniejszy a kto mniej? czujecie jakąś róźnicę między miłościa do partnera a miłością do dzieci?
Edytowany przez rynkaa 11 maja 2012, 14:06
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
12 maja 2012, 19:18
Właśnie te slowa o odejściu dzieci uderzyły mnie i dlatego jak je przeczytałam ,dołączyłam komentarz. Co do grupy rówieśniczej- oczywiście ( może niestety?) ale zawsze trzeba próbować. A ja jednak chcę wierzyć,że dzieci są dobre