- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2811
25 marca 2009, 12:21
Dziewczynki, od dwóch tygodniem jestem z pewnym osobnikiem : ) To byla milosc od pierwszego spojrzenia. Spedzamy tak piekne chwile, ze trudno to opisać. Oboje czujemy ze to jest wlasnie to, rozmawiamy o tym i czuc w powietrzu taka magie. Oboje nigdy nie przezylismy czegos takiego ! NIGDY ! Ja pierwszy raz w zyciu mam takie odczucia i czasem az nie potrafie ich nazwac. On ma tak samo.
My oboje, trzy miesiace temu zakonczylismy nasze zwiazki. Moj trwal 6 lat, jego 3. Jego dziewczyna miała na imię Justyna.
Wczoraj, po długim pocałunku, wtulił się we mnie westchnął i powiedział : "Ehh...Jusss.....a wiesz, jutro moze pojedziemy na polane?"
Ja mu powiedziałam, że wiem, że chciał do mnie powiedzieć "JUSTYNA".
Strasznie zaczal mnie za to przepraszac. Ja powiedzialam ze sie nie gniewam, bo tak nie jest. Ale cały czas mi to siedzi w sercu i nie powiem - nieco zabolało.
Czy myślicie, że on jest w niej dalej zakochany ? On twierdzi, ze juz dawno nie. Qrcze martwie sie :(
Nie chce zebym pozniej znow cierpiała, a ja naprawdę się zakochałam :(
Co o tym sadzicie ? Poradzcie, pocieszcie :(
25 marca 2009, 14:19
Moj narzeczony, kiedy jeszcze nie mieszkaliśmy razem, przyszedł po mnie do domu, zadzwonił na domofon (odebrał tata) a on się zapytał: "Czy zastałem Justynę?" (ja mam na imie Alicja) haha. A to była dziewczyna, która nie isnieje tylko ją wymysliliśmy kiedyś na własne potrzeby, tak w żartach hehe:)
Głupio mu było tylko przed moim tatą, bo wiedział, że ja sobie nic nie pomyśle.
Twój chłopak się napewno przejęzyczył. Może to nie to samo, ale mam teraz cudnego kotka, i zdarza mi się do niego mówić jak do mojego poprzedniego, który uciekł dawno temu-tak jakoś z przejęzyczenia. I do psa mojej mamy choć go mamy 14 lat, też zaczynam mówić jak na mojego kota hehe:)
Twój chłopak powtarzał imię Justyna tysiace razy to mu teraz tak wyskoczyło poprostu. Ja bym sie nie zamartwiała:)
- Dołączył: 2008-02-05
- Miasto: Ełk
- Liczba postów: 42
25 marca 2009, 14:32
Mój chłopak ma wytatuowane na przedramieniu, dużymi literami imię byłej dziewczyny. Nie powiem, nie lubię tego. Mówił, że był młody, głupi i walnął ten tatuaż. Ale nich go ręka Boska broni kiedykolwiek powiedzieć do mnie 'Agata'
- Dołączył: 2008-03-13
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 1106
25 marca 2009, 14:40
hihi:) lepiej jest jak facet wykrzyczy imie innej podczas stosunku:P hih:)
- Dołączył: 2008-03-05
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1285
25 marca 2009, 14:48
ja tez kiedys jak zaczelam sie spotykac z moim obecnym mezem powiedzialam do niego seba bo zakonczylam wtedy niedawno 3letni zwiazek i uwiez mi to bylo zwykle przejezyczenie.facet poprostu przyzwyczail sie do tego imienia a nie do dzxiewczyny za pare miesiecy napewno nic sie takiego juz nie zdarzy
- Dołączył: 2009-02-10
- Miasto:
- Liczba postów: 616
25 marca 2009, 14:50
motylito w takiej sytuacji to juz po zawodach..:D Mi by sie odechcialo..
25 marca 2009, 14:54
ja imię mojego męża ahha choc jestesmy ze sobą 10 lat tez czasem mylę a nie mam nikogo na boku hahah! Zdarza się, to świezy związek więc może sie jeszcze nie przyzwyczaił;_)))
- Dołączył: 2007-12-07
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1978
25 marca 2009, 14:56
Nie martw się, ja co chwilę jestem jakąś Magdą lub Helenką ;D Sądzę, że powiedział tak ze zwykłego przyzwyczajenia. Moja przyjaciółka też czasem się przejęzycza i mówi do mnie imionami innej koleżanki ;)
- Dołączył: 2007-12-07
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1978
25 marca 2009, 14:56
*imionami innych koleżanek
- Dołączył: 2007-12-07
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1978
25 marca 2009, 14:59
Czasem nawet mówi do mnie jak do swojego kota: Maniuś ;D To chyba dla niego taki synonim `kotku` czy coś XD
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 378
25 marca 2009, 15:17
hehehe osmialam sie :D:D
ale to jeszcze nic... ja myle imiona swojego syna i chlopaka :D:D pare razy zdazylo mi sie zarejerstrowac nawet mojego chlopaka w przychodni na dzieciach zamiast syna :D
Jak Cie to bardzo niepokoi to z nim o tym porozmawiaj wprost, jesli to ma byc naprawde wielka milosc i dluga niepowinniscie ukrywac nic miedzy soba i rozmawiac o wszystkim :)