- Dołączył: 2012-05-06
- Miasto:
- Liczba postów: 42
7 maja 2012, 17:13
Ostatnio coś się dzieje z moim mężem... Staje się agresywny. Rozmowy nie pomagają..
Dziś zrobiłam sobie kawy w jego kubku bo jest taki fajny duzy i masywny - właśnie na dużą kawę.
I co? Jak wrócił i to zobaczył to się wściekł i... strzelił mi w twarz.. Bo "gruba lucha nie będzie piła z jego kubka, bo ma swój"...
Jestem w szoku..
Wiedziałam, że on do mnie nic nie czuje ale żeby bić?
Edytowany przez berbelucha 7 maja 2012, 17:15
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Pariis
- Liczba postów: 1423
7 maja 2012, 18:00
ta cala berbelucha to ta wczorajsza matka natura , która oświecała nas ze dziś rano obudzimy się 10kg lżejsze , zalozylas wczoraj konto robiłaś sobie jaja jak nic a dziś dalej trollujesz forum , wez przestan opowiadac bajki i sie ogarnij !!!!
7 maja 2012, 18:03
Widocznie lubisz takie poniżanie skoro jeszcze z nim jesteś.
7 maja 2012, 18:11
prowokacja, za nic w świecie nie uwierzę,że opisujesz swoje sprawy, po tym jak wczoraj odgrywałaś tutaj wróżkę czy matkę naturę, już nie pamiętam. ściema:)
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 7960
7 maja 2012, 18:11
co? jaja sobie robisz chyba......
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
7 maja 2012, 18:15
Abii84 napisał(a):
już bym go spakowała i wystawiła za drzwi
nie daj sobą pomiatać!!domisiaaaa napisał(a):
bylo mu oddac najlepiej tym kubkiem w ryj.
dokładnie! a jakby się rozbił to ojejku... ależ przykrość. na ryju bym mu ten kubek rozbiła...
bezczelny prostak!!
7 maja 2012, 18:16
Bite/ uderzone kobiety tak się nie zachowują. A na pewno nie lecą z językiem na brodzie opisywać to na forum.
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto:
- Liczba postów: 875
7 maja 2012, 18:18
Moze ma kochanke!Przesadzil naprawde z tym kubkiem ja bym mu tym kubkiem w morde walnela albo by sie opamietal albo won tam sa drzwi!
- Dołączył: 2011-11-17
- Miasto: Golgota
- Liczba postów: 928
7 maja 2012, 18:19
Wcześniej nie przejawiał żadnej agresji? Ani przykrych tekstów?
7 maja 2012, 18:19
Xonia napisał(a):
Bite/ uderzone kobiety tak się nie zachowują. A na pewno nie lecą z językiem na brodzie opisywać to na forum.
a skąd ty wiesz jak się zachowują bite/uderzone kobiety? bił cię ktoś kiedyś? każdy jest inny i każdy reaguje inaczej.
mnie to nie obchodzi ta cała sytuacja. widziały gały co brały. jak jej to pasuje to niech se z nim dalej siedzi i sobie urządza zapasy, jak nie pasuje to niech odejdzie i tyle w temacie.