- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 12
4 maja 2012, 18:35
hej, jestem tu nowa, forum poleciła mi znajoma, chętnie poznam wasze opinie, ponieważ moj problem nie daje mi spokoju. otóż ponad rok temu byłam na chwile ze swoim kuzynem dalekim teoretycznie moglibyśmy nawet ślub wziąć, ale nasza rodzina zatruwała nam .zycie. aż sie rozstaliśmy. Wczoraj z okazji wielkiej imprezy rodzinnej znowu spotkalismy sie z Kubą, on pocałował mnie na powitanie i cały czas mówił komplementy, aż rodzina nas sie bardzo czepiała, zateskniłam za nim tak że bardziej się nie da, jak mnie przytulał wszystko wrócilo. Ale boje się że rodzina znowu nam zatruje życie jak będziemy razem, jego i moi rodziće od zawsze się nie lubili bo Kuba gorzej sie uczył ode mnie, jak był nastolatkiem rozrabiał.a ja byłam grzeczna ze średnią 5,0 itp takie 2 różne światy, ale zawsze się uwielbialiśmy mimo różnic. A jak jeden chłopak mnie skrzywdził to on mu rozwalił samochód i moja rodzina go skreśliła, ale dla mnie Kuba jest idealny opiekuńczy, troskliwy, dobry. uwielbiam spędzać z nim czas. W związku z tym mam do was pytania przekreśliły byście taką milość dla rodziny? czy można jakoś przekonać rodzinę do niego bym mogła być z kimś kogo kocham i kto kocha mnie? z góry dziękuje za opinię
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 12
4 maja 2012, 19:00
jak kiedyś rozmawiałam z księdzem to powiedział że w takim stopniu raczej można nawet ślub wziąć rodzinie bardziej chodzi o jego przeszłość i rywalizacje którą urzadzili od naszych urodzin zaczeło się od tego że szybciej nauczyłam się chodzić mowic(ja i kuba jestesmy rowiesnikami) potem że on ma gorsze oceny nie ma talentu. a ja mam i po takich jazdach myslalam ze sie znienawidzimy ale to nas jeszcze zblizylo do siebie ta chora rywalizacja rodzicow naszych
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1692
4 maja 2012, 19:11
Faktycznie nawet jakbyś nie była adoptowana to takie pokrewieństwo (dalekie w sumie) nie wyklucza związku więc to problemem nie jest. Musisz się faktycznie zastanowić nad tym czy warto i o co chodzi rodzinie, jeśli tylko o "chorą rywalizację" to może warto zawalczyć o ten związek. Ale jeśli są jakieś inne powody to niestety ale rodzice często mają rację odradzając nam partnerów. Musisz to dokładnie przemyśleć i być gotowa na to co możecie rozpętać za wojnę gdy zdecydujecie się być razem.
- Dołączył: 2010-08-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 620
4 maja 2012, 19:17
W Polsce związki małżeńskie między kuzynami są legalne. Kuzyni mogą ze sobą normalnie brać śluby. Zdziwiło mnie, gdy to usłyszałam, ale taka prawda. A skoro nasza Polska się na to zgadza, która jest przeciw aborcjom, związkom homoseksualnym i innym kwestiom budzącym kontrowersje, no to chyba to coś oznacza ;) Nie przejmuj się tym. Tym bardziej jeżeli adoptowana byłaś. Nawet gdybyś nie była to radziłabym mieć gdzieś zdanie rodziny. Liczy się miłość
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Australia
- Liczba postów: 9686
4 maja 2012, 20:56
Ja postawiłam wszystko na jedną kartę i wybrałam mojego Narzeczonego. Nie żaluję wyboru.