- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto:
- Liczba postów: 2
2 maja 2012, 11:51
Na czym on polega ?? Tak sie zastanawiam nad tym i chetnie sie dowiem co myslicie ;)
Edytowany przez agniechaaaaaa 2 maja 2012, 11:57
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3944
2 maja 2012, 12:42
jejku ale Wam sie nudzi, na dwór wyjdź i poruszaj sie a nie nad życiem się rozwodzisz.
- Dołączył: 2012-02-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 684
2 maja 2012, 12:55
http://www.youtube.com/watch?v=wNHmEFbFnFg :D
- Dołączył: 2007-11-26
- Miasto: Firenze
- Liczba postów: 917
2 maja 2012, 12:59
Związek partnerski to taki w którym obie strony mają równe prawa i obowiązki. Wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste dla wszystkich. Relacja w której oboje pracują a po powrocie do domu ona zakasa rękawy i sprząta, gotuje, pierze i odrabia lekcje z dzieckiem a on w tym czasie siada w fotelu z gazetą to nie jest związek partnerski. Pantofel i dominatorka również.
- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 3983
2 maja 2012, 13:13
dla mnie to dzielenie się obowiązkami, szanowanie czyichś poglądów, liczenie się z czyimś zdaniem, no i przede wszystkim skupianie się też na sobie a nie tylko na tej drugiej osobie
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
2 maja 2012, 13:16
chromosomX napisał(a):
Moim zdaniem związek partnerski polega na tym, że obie strony tworzące związek traktują się równorzędnie, tj. mają takie same prawa i obowiązki, rozmawiają o ważnych sprawach dotyczących ich wspólnego życia i jeśli nie mają na ten temat takiego samego zdania to poszukują kompromisu, który zadowoli obie strony. Wszystkie ważne decyzje podejmują we dwoje, nikt nic nie robi za cudzymi plecami, nie ma 'decydującego' głosu, nikt nikomu nie usługuje itd. Chyba, że oczywiście takie usługiwanie komuś pasuje, ale ja jakoś wolę wypić kawę po ugotowaniu i zjedzeniu obiadu, a gary do mycia oddać facetowi.
Dokladnie tak samo zapatruje sie na ta kwestie
2 maja 2012, 13:21
a dla mnie zwiazek partnerski jest jak małżeństwo bez małżeństwa;p
2 maja 2012, 13:36
to raczej sprawa indywidualna :)
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Houstontx
- Liczba postów: 1266
2 maja 2012, 13:45
sensem zycia :) radoscia kazdego dnia , lekiem na dobre i zle dni ..
2 maja 2012, 13:46
równość w związku. nie ma osoby która podejmuje sama większość decyzji