Temat: Co robić? - kłamstwo?

Od pół roku spotykam się z facetem. Traktuje mnie jak księżniczkę, czuję się dla niego ważna i jest mi z nim naprawdę dobrze. Jest jednak pewne ale... na pewnym forum wyczytałam, że był na jakimś ognisku, a mi powiedział, że po prostu poszedł spać. Ufam mu, ale moje zaufanie zostało chyba nadszarpnięte. Nie wiem co robić. Nie chcę poruszyć tego tematu, bo nie chcę, żeby pomyślał, że go szpieguje. Dziwnie się czuję, bo myślałam, że tym razem kłamstwo w związku mnie ominie :(. 
Co mam robić? :(
Pasek wagi
A może był na ognisku, po czym wrócił do domu i wtedy napisał Ci, że usypia, bo faktycznie usypiał? :D

Olaxandra napisał(a):

sluttypumpkin napisał(a):

hah 100km to troche duzowiesz co, daj spokój
 Że niby ma sobie dać spokój bo 100 km to dużo ? Mieszkam 1400 km prawie od mojego chłopaka. I uwierz, że jak się kogoś kocha to odległość nie ma znaczenia.

gdybys moja droga przeczytała wszystkie moje wypowiedzi, wiedziałabys ze chodzi o to zeby dala sobie spokój z mowieniem mu ze byla u niego w czasie kiedy on byl na ognisku...bo to chyba troche dziwne kiedy weczorem dziewczyna bez zapowiedzi jedzie do chlopaka ktory miszka 100km dalej, a moje rady były oparte na tym ze mieszkaja w tym samym miescie -.-
czytanie ze zrozumieniem i wszystko, nie wybiórczo
jesli to byl tylko raz to olej to.....no chyba ze cos innego cie dreczy

Powiedz mu że wiesz że cie okłamał

Może ma jakieś sensowne wyjaśnienie i zamkniecie sprawę

Mojemu byłemu też się zdarzało minąć z prawdą

Okazało się że miał kogoś na boku

Pasek wagi
ja to bym mu chyba odpuściła tym razem... ale powiedziała co zresztą kiedyś powiedziałam swojemu... że ja nie mam nic przeciwko jak chce się spotkać z kolegami na piwko czy w innym celu jak mnie nie ma, że nie chce mu niczego zabraniać i ograniczać... tylko niech wie, że to jest wszystko do czasu gdy mnie okłamie, że teraz mu ufam... i że ma nie ściemniać, bo nie warto... bo zaufanie to podstawa a myślę, że każdy musi czasem trochę odsapnąć od tej drugiej osoby...  
Pasek wagi
Powiedz, że wiesz. Powiedz, że następnym razem chcesz, by Ci powiedział. - tak jak napisała Cancri.
Nie musisz się tłumaczyć skąd wiesz, powiedz po prostu, że wiesz. Nie rób mu wyrzutów, bo Ty też nie jesteś krystalicznie czysta, nie mając do niego zaufania.
No włansie po prostu powiedz, że wiesz i nie mów skąd. Jesli nadal bedzie sie starał wymigiwac to bym dala sobie z nim spokój.. Niby to takie nic, że sobie poszedł na to ognisko ale skoro włsnie to nic takiego to dlaczego to ukrywał??
Pasek wagi
mój facet mówił, ze internet nie działa a tak naprawdę wychodził.
chciał mieć po prostu święty spokój, bo to był czas gdzie świrowałam z zazdrości. tym bardziej, ze dzieliło nas 1500 km.
to nawet lepiej, bo byłam spokojna. ostatnio sam się do tego przyznał, ale powiedziałam, ze wole wiedzieć gdzie jest bo potem nie martwię się ze ktoś go zabił. chociaż odkąd mieszkamy razem, wiem gdzie i co robi.


wrzuć na luz i się go zapytaj, dlaczego nie był szczery. nie pokazuj, ze jesteś zazdrosna.
zapytaj go wprost- może to nieporozumienie.
Może forum ma źle ustawioną datę?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.