- Dołączył: 2011-12-06
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 714
29 kwietnia 2012, 16:45
mam 150 cm wzrostu i ważę 55 kg. mierzyłam spodnie siostry a ona powiedziała że w nie nie wejdę bo mam duży tyłek. kiedyś jak ważyłam 46 kg to ciągle mi dokuczała jaka ja chuda , że się martwi, że mam anoreksje. i tak samo ciotka (jej najwieksza przyjaciólka) mówiła żebym się czepiła za jedzenie. a ja wtedy jadłam normalnie-tyle ile potrzebowałam. wtedy tez było moi przykro że mi tak w domu dokuczają ale teraz jeszcze bardziej mi smutno. mam trochę kg nadwagi ale czemu ona mi ubliża? i za plecami z ciotką wysmiewa. juz kilka razy mi wypomniała że za dużo jedzenia biorę "ty tyle zjesz" wszystko na raz byś zjadła" a rok temu było na odwrót "ty masz anoreksję" "ty nic nie jesz" . eh:((
po tym jak powiedziała że nie ubiorę spodni to poszłam do kuchni się obzerać , to chore.
30 kwietnia 2012, 20:19
twoja poprzednia waga do wzrostu była normalna, teraz jesteś po prostu gruba.
- Dołączył: 2012-03-27
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 330
30 kwietnia 2012, 21:05
Dziewczyno! Nie słuchaj jej! Słuchaj tylko tego, co podpowiada Ci Twoje serce i rozum. Jeśli wkoło otaczają się ludzie dwulicowi, fałszywi i plotkarze, to olej ich i rób to, co uważasz za suszne. Naprawdę nie warto wpędzać się w depresje i ogólną niechęć przez takich ludzi. Bądź sobą, a będzie dobrze! :)
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2574
1 maja 2012, 13:41
Ciekawa jestem ile sama waży ta mądra mamusia... Jak to było, wyjmij z oka belkę i wsadź ją bliźniemu swemu? ;) Czy jakoś tak.