25 kwietnia 2012, 20:53
Nasi wspólni znajomi wyjeżdżają na majówkę. Ja nie mogę jechać, bo mam szkołę, egzaminy etc. No i oni zaczęli go namawiać na ten wyjazd beze mnie. On chce jechać, ale pytał czy nie mam nic przeciwko, więc odpowiedziałam, że nie. Ale w głębi duszy jest mi smutno, że on i nasi znajomi będą się świetnie bawić, a ja muszę siedzieć i zakuwać.
Nie wiem co mam mu powiedzieć. Wprost, że wolałabym, żeby został i moglibyśmy się chwilami spotykać między moją nauką czy po prostu skłamać i powiedzieć, że nie mam nic przeciwko i ma jechać?
Co zrobiłybyście na moim miejscu?
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
25 kwietnia 2012, 20:56
pewnie bym powiedziała prawde ale mimo to ze jak ma ochote to niech jedzie.
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
25 kwietnia 2012, 20:57
Ja postawilabym na szczerosc.Powiedz mu,ze milo byloby gdyby zostal bo lubisz spedzac z nim czas.Tylko nie wywieraj presji,niech sam podejmie decyzje.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
25 kwietnia 2012, 20:57
Moj by nie pojechal, tymbardziej ze ja bym miala szkole.
- Dołączył: 2012-04-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 118
25 kwietnia 2012, 21:00
Ja bym mu powiedziała, że będzie mi bardzo smutno gdy wyjedzie, lecz powinnaś go puścić, ponieważ są to WASI wspólni znajomi, wiesz doskonale z kim jedzie, a poza tym jeśli mu ufasz i wasz związek jest poważny, oraz jesteś pewna, że jest ci wierny to nie masz się czym przejmować. Parę dni osobno, ale on spędzi dobry czas ze znajomymi, a ty niestety no ale musisz się uczyć. Na pewno po powrocie jego z majówki będziecie jeszcze bardziej stęsknieni za sobą i rzucicie się w ramiona.
To jest moje zdanie, a Ty kieruj się tym, czym naprawdę uważasz. Jeśli będziesz zazdrosna i będziesz tylko cały czas o nim myśleć, to powiedz mu to, że ci to przeszkadza i wolałabyś, żebyście spędzili czas razem , tu, na miejscu. Niedługo wakacje, więc czasu będzie mnóstwo też na spędzenie razem wspólnych chwil.
Pozdr:DD
25 kwietnia 2012, 21:01
powiedzialabym prawde, ze jest mi smutno.
25 kwietnia 2012, 21:01
ehh moj tez by nie pojechal. troche za dobrze mnie juz zna.
25 kwietnia 2012, 21:02
Moim zdaniem powinnaś mu ,,pozwolić" jechać, bo to będzie zzwyczajnie egoistyczne z Twojej strony, jeżeli mu zabronisz. Powiedz, że będziesz tęsknić i tyle.
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Idzików
- Liczba postów: 1320
25 kwietnia 2012, 21:02
powiedz mu że nie chcesz żeby jechał. Ja też to kilka razy przerabiałam i tylko cierpiałam więc lepiej postaw na szczerość.
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
25 kwietnia 2012, 21:02
ja na Twoim miejscu powiedziałabym jasno że wolę aby nie jechał ale ostateczną decyzję zostawiłabym jemu, bo przecież chłopak to nie pies i nie możesz mu rozkazywać. Jeśli bardzo będzie chciał to pojedzie jeśli uzna, że woli zostać z tobą to zostanie :)