Temat: Kocha czy tylko jest?

Hej wszystkim!:* Jestem ze swoim facetem prawie cztery lata....jednak jak cos wspomne mu o zareczynach ze cos bym chciala to mnie za kazdym razem zbywa... o slubie i o dzieciach powiedzialam mu ze nawet jeszcze nie mysle... ja mam 22 lata a on 23. Nie wiem co czasami o tym myslec, niby mowi ze kocha i nie widze zeby inne go interesowaly. Zawsze zamyka ten temat, a wczoraj to juz powiedzial ze wcale nie mysli o zareczynach i o slubie bo potem ludzie ze soba kłócą i rozchodzą... 
.

karolciaaaaa90 napisał(a):

Hej wszystkim!:* Jestem ze swoim facetem prawie cztery lata....jednak jak cos wspomne mu o zareczynach ze cos bym chciala to mnie za kazdym razem zbywa... o slubie i o dzieciach powiedzialam mu ze nawet jeszcze nie mysle... ja mam 22 lata a on 23. Nie wiem co czasami o tym myslec, niby mowi ze kocha i nie widze zeby inne go interesowaly. Zawsze zamyka ten temat, a wczoraj to juz powiedzial ze wcale nie mysli o zareczynach i o slubie bo potem ludzie ze soba kłócą i rozchodzą... 


Jestem w bardzo podobnej sytuacji :) jesteśmy razem cztery lata, mamy po 22-23 lat i ni widu ni słychu o zaręczynach ;)) rozmawialiśmy już o tym nie raz i za każdym razem uświadamia mnie, że on tego w ogóle jeszcze nie czuje.. U nas jest taki problem, że ja bardzo chciałabym razem zamieszkać, ale bez ślubu to nie nastąpi, więc kółko się zamyka ;)) nie ma zaręczyn = nie ma ślubu = nie ma wspólnego mieszkania ;)) Pozostaje mi tylko cierpliwie czekać, aż mój mężczyzna dojrzeje :))
Z moim obserwacji (i podpytek)wynika, że facet (mój) nie jest na to gotowy dopóki nie będzie w stanie zapewnić bytu swojej przyszłej żonie (rodzinie), bo to, że kocha i że jestem jego miłością życia to nie podlega dyskusji :))
Tak więc cierpliwości, cierpliwości, cierpliwości :)))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.