Temat: Co Wy o tym myslicie?

Od pewnego czasu meczy mnie pewien temat i jakos dzisiaj zebralo mi sie na zwierzenia.
Otoz mialam kiedys chlopaka, bylam w nim straaaaasznie zakochana, ogolnie mielismy podobne charaktery i dobrze sie dogadywalismy ale po 3 latach zwiazku dowiedzialam sie,ze jestem ta druga;/
tak naprawde on mial dziewczyne od 7 lat - jak sie o tym dowiedzialam to swiat mi sie zawalil;(
no i oczywiscie zwiazek zakonczylam, on twierdzil, ze to nieprawda ale wiedzialam ze klamie - byl wytrwaly prosil mnie, blagal, plakal - doslownie ale nie dalam sie przekonac.
Pozniej pisal mi smsy co jakis czas typu,ze zawsze bedzie mnie kochal albo takie zwykle co slychac.
Od 4 lat jestem w zwiazku, mam synka i szczerze mowiac niczego mi nie brakuje ale...niedawno spotkalam sie z nim i rozmawialismy. Przyznal sie,ze mial ta dziewczyne.
Powiedzial,ze nie chcial zeby miedzy nami tak to wszystko wyszlo,ze mnie kocha i ze dobrze nam razem bylo itp. itd. zdziwil mnie ze wiedzial co sie u mnie dzieje ( gdzie pracuje, ze mam dziecko).
Po tym spotkaniu jakos mi przeszlo i nie chcialam sie z nim wiecej widziec.
Teraz chcialabym znow sie z nim spotkac a szczerze mowiac nie wiem po co i wiem,ze tego nie zrobie.
Wiem na pewno,ze mam do niego sentyment ale moze to cos wiecej?
Myslicie,ze mozna kogos kochac po czyms takim co zrobil?
W ogole czy mozna kochac dwoch facetow jednoczesnie?
Ogolnie mam dzis jakis kiepski nastroj i musialam sie "wygadac":D

nie spotykaj się z nim znowu, szkoda twojej rodziny dla problemów sercowych :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.