- Dołączył: 2012-01-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 189
15 kwietnia 2012, 17:08
Taka niedzielna rozkminka mnie dopadła - jestem w kilkuletnim związku, wszystko ładnie pięknie się układa :) ale mieszkamy wciąż osobno - obydwoje jeszcze z rodzicami. Widzimy się różnie, w zależności od grafiku - 1, 2, 3 razy w tygodniu. Wcześniej nie zastanawiałam się nad tym jakoś szczególnie, ale dziś tak rozmyślam i dochodzę do wniosku, że bardzo chciałabym zamieszkać razem, być ze sobą 24h ;) Zawsze twierdziłam, że wspólne zamieszkanie nastąpi jak skończymy studia (za dwa lata), ale coś się chyba zmienia ;) I tu mam pytanie do Was:
Po jakim czasie bycia ze sobą zamieszkaliście razem? Ile mieliście wtedy lat? i z czyjej inicjatywy to wyszło? :))
- Dołączył: 2012-01-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 189
17 kwietnia 2012, 16:08
U mnie jest taki problem, że mój Luby nie wyobraża sobie mieszkać w mieszkaniu - nie ma takiej opcji w ogóle, stąd problem trochę większy, bo jak wiadomo domu od razu nie wybudujemy ;) więc teoretycznie wchodzi w grę mieszkanie z którymiś rodzicami, co mi się nie podoba, jednak jakoś tam biorę to pod uwagę - na jakiś stosunkowo krótki czas - np. rok. Aczkolwiek moje rozważania są póki co czysto teoretyczne :) Najzwyczajniej nas na to nie stać jeszcze - czesne za studia 400 moje i 550 Luby - i tak jeszcze dwa lata ;) Ehhh dobrze, że za marzenia nie karają :)))
Jak to u Was jest?? Studiujecie obydwoje i równocześnie płacicie drugie tyle za mieszkanie? I do tego wiadomo wszystkie inne wydatki??
Edytowany przez czeko. 17 kwietnia 2012, 16:10
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Somewhere
- Liczba postów: 167
18 kwietnia 2012, 11:16
My zamieszkaliśmy razem po 2 miesiącach szalonego romansu
Po roku wzielismy ślub
I taki szalony związek trwa już 8 lat
18 kwietnia 2012, 13:47
My zamieszkalismy ze sobą tak na powaznie po 2 miesiącach, ja miałam 22 lata,a mój mąż 26;) jestesmy razem 3 lata i po ślubie;)
19 kwietnia 2012, 11:23
My zamieszkalismy razem po roku, wynajmowalismy dwa pokoje w domu dzielonym z kilkoma innymi osobami.
Teraz mieszkamy tylko we dwojke, wynajmujemy mieszkanie.
Oboje pracujemy, wiec rachunki po polowie.
Za to nie wyobrazam sobie mieszkania z rodzicami...
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
19 kwietnia 2012, 11:51
czeko. napisał(a):
A powiedzcie mi dziewczyny, czy wprowadzaliście się już na 'swoje' czy płaciliście dodatkowo za wynajem??
Jeszcze wynajem... Nie mogę się doczekać, kiedy będziemy ładować w swoje.... No,ale od czegoś trzeba zacząć np.od wynajmu.
20 kwietnia 2012, 04:29
Po 7 latach znajomosci . Po 1 miesiacu bycia razem ale ponownie po roku przerwy .wcześniejszy nasz związek trwał 3miesiace
Ja 3lata mieszkałam na wynajetym sama ...On rok sam...teraz mieszkamy razem on sie wprowadzil do mnie. 2 pokoje spore mieszkanie lazienka balkon kuchnia garaż piwnica itp :d wszystko pol na pol...mieszkanie rachunki i zycie
Edytowany przez dlamnietez 20 kwietnia 2012, 04:32