- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
4 kwietnia 2012, 17:42
Przepraszam, jeśli założyłam temat w złym dziale...
Chodzi o to, że nie wiem jak przekonać mamę, żeby mi wkładała mniej obiadu ... Ona uważa, że jestem już za chuda i niedługo będe wyglądać jak anorektyczka (a wcale nie jestem chuda mając 68 w talii, 92 w biodrach i udo 55 cm także mam co zrzucić) i dlatego muszę zjadać cały kopiec obiadu. Garść gotowanych ziemniaków + kotlet schabowy smażony w panierce wielkości rozłożonej dłoni + surówka do tego ... Bardzo przeciętny i mało dietetyczny obiad na dodatek zazwyczaj spożywany dopiero około 16-17(!) gdyż wcześniej mama jest w pracy. Nie wiem co mam robić, nie mam jak jej wytłumaczyć że nie chcę smażonego mięsa ani ziemniaków, wolałabym ryż albo warzywa z patelni a mięso zastąpić gotowanym kotletem sojowym ...
Wprawdzie i tak mama nie gotuje tłusto, ale chcę uniknąć chociaż tego smażonego mięsa, które pojawia się nawet 4-5 razy w tygodniu ...
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
4 kwietnia 2012, 17:59
masz 160 wzrostu i dązysz do 45 kg? to niedowaga i tak, wteyd bedziesz wygladac jak anorektyczka....
4 kwietnia 2012, 18:00
apssik napisał(a):
masz 160 wzrostu i dązysz do 45 kg? to niedowaga i tak, wteyd bedziesz wygladac jak anorektyczka....
Wypowiadasz się, a nie masz pojęcia
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
4 kwietnia 2012, 18:01
Piekarnik odpada, bo będzie problem że darmo grzeję dla swoich wymysłów.
Nikt mnie za to nie bije, ale mam w domu ciągły nacisk od strony psychicznej - że stoję jak anorektyczka, że kości mi wystają, że mam chude ręce i jak za dużo zostawiam to potem całe popołudnia takie smuty lecą.
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
4 kwietnia 2012, 18:01
medziks1 napisał(a):
apssik napisał(a):
masz 160 wzrostu i dązysz do 45 kg? to niedowaga i tak, wteyd bedziesz wygladac jak anorektyczka....
Wypowiadasz się, a nie masz pojęcia
o czym nei mam pojecia? o tym ze bedzie wygladac tak? mam pojecie bo sama mam 160 wzrostu i przechodzilam anoreksje i sama tyle wazylam
4 kwietnia 2012, 18:03
apssik napisał(a):
medziks1 napisał(a):
apssik napisał(a):
masz 160 wzrostu i dązysz do 45 kg? to niedowaga i tak, wteyd bedziesz wygladac jak anorektyczka....
Wypowiadasz się, a nie masz pojęcia
o czym nei mam pojecia? o tym ze bedzie wygladac tak? mam pojecie bo sama mam 160 wzrostu i przechodzilam anoreksje i sama tyle wazylam
Przykro mi z powodu twojej choroby. To jest bardzo indywidualna sprawa. Ja też tyle ważę i co? Nie wyglądam źle.
4 kwietnia 2012, 18:05
Oczywiście przy takim wzroście.
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
4 kwietnia 2012, 18:06
medziks1 napisał(a):
apssik napisał(a):
medziks1 napisał(a):
apssik napisał(a):
masz 160 wzrostu i dązysz do 45 kg? to niedowaga i tak, wteyd bedziesz wygladac jak anorektyczka....
Wypowiadasz się, a nie masz pojęcia
o czym nei mam pojecia? o tym ze bedzie wygladac tak? mam pojecie bo sama mam 160 wzrostu i przechodzilam anoreksje i sama tyle wazylam
Przykro mi z powodu twojej choroby. To jest bardzo indywidualna sprawa. Ja też tyle ważę i co? Nie wyglądam źle.
z tego co widze to wazysz 50 kg a nie 45 kg...a uwierz ze te 5 kg roznice robi....
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13239
4 kwietnia 2012, 18:10
Prosty sposób nie dojadaj całości i juz
4 kwietnia 2012, 18:11
Tak, bo tu nie mogę wpisać swojej wagi i wiem, że robi róznicę.
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
4 kwietnia 2012, 18:14
medziks1 napisał(a):
Tak, bo tu nie mogę wpisać swojej wagi i wiem, że robi róznicę.
nie wiem jak wyglądasz normalnie bo ubranie może zmylić....nie ważne...staram się tylko zaznaczyć że waga to nie wszystko....pięknie będzie również wyglądać z 50 kg....