- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 kwietnia 2012, 21:24
2 kwietnia 2012, 23:06
ja spuchlam z dumy jak mi powiedzial ze mu zaimponowalam nagla zmiana (cwiczenia-bieganie, brzuszki, skakanka, rolki, hula-hop, ciezarki do rak) nno i spadkiem wagi :) pozatym motywuje mowiac ze widac zmiany, pilnuje jaldlospisu i zniecheca do jedzenia 'zlych; rzeczy :) w sumie to powiedzial ze dla niego i tak jest ok, ale jesli bedzie mi lepiej ze soba to bedzie sie cieszyl :) no i pomaga mi w codziennych wysilkach ;) ( w sensie cwiczy ze mna )
3 kwietnia 2012, 09:56
3 kwietnia 2012, 21:09
Bylam raz z takim, mówił jak on wiele robi, a ja go nie doceniam - nie robił praktycznie nic. Teraz czuję się o wiele lepiej, mam chłopaka, któremu na mnie zależy, przynajmniej tak mi się wydaje. . Nie zawracaj sobie takim głowy, bo będzie jedynie gorzej. Na pewno znajdziesz kogoś lepszego :)
4 kwietnia 2012, 16:49