- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 3983
2 kwietnia 2012, 13:25
dziewczyny co Was denerwuje w swoich, i nie tylko facetach/mężach? mnie najbardziej chyba denerwuje brak konsekwencji u mojego mężu,
a tak ogólnie to lenistwo i typ faceta któremu nic się nie chce, nigdzie wyjść, pojechać, cokolwiek zrobić.....
Edytowany przez gosiuniaaa 2 kwietnia 2012, 13:25
2 kwietnia 2012, 14:14
To, że się nie stara ;P I jak myśli, że jesteśmy już tyle czasu to będziemy razem zawsze :) Tego, że twierdzi, że i tak "nie schudnę", i tak "nie wytrzymam bez czekolady" itp ;P Normalnie w tyłek kopnąć, chociaż wiem, że specjalnie tak gada, żeby mnie wkurzyć ;P
2 kwietnia 2012, 14:20
osiadają na laurach jak już mają dziewczynę i trzeba dać im nieco kopniaka..;p no i mój to nie umie przyznać się do błędu tzn. ciężko mu to idzie
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1383
2 kwietnia 2012, 14:23
mnie denerwuje generalnie to , że niektórzy faceci są mniej silni niż kobiety...
facet to facet... powinien mieć jaja a nie odwrotnie.
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 254
2 kwietnia 2012, 14:26
Mnie denerwuje i boli to,ze nie potrafi sie przeciwstawic rodzinie- byly sytuacje,gdy jego rodzina bardzo chamsko sie do mnie odezwala,a on nie zareagowal. Ma b. wladcza matke i siostre, ktore zakrzycza doslownie kazdego, wiec on boi sie sie konfrontacji z nimi, tak bylo od zawsze. On nie rozumie, ze powinien zachowac sie jak facet i stanac po mojej stronie, mowi,ze one po prostu takie sa i ja sama powinnam sobie z nimi wszystko wyjasnic. Chyba podchodzi to pod malo meskie zachowanie.
- Dołączył: 2007-08-22
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 1408
2 kwietnia 2012, 14:27
Wkurza mnie to, że nie dba o swoją dietę. Nie zrobi sobie kanapki do szkoły. Jak proszę o herbatkę, to zrobi tylko dla mnie bo dla siebie mu się nie chce, mimo, że chętne by wypił ;) Jest po prostu leniwy, ale tylko dla siebie.
2 kwietnia 2012, 14:56
Że z mojej trwającej 5 minut wypowiedzi trafią do niego tylko dwa totalnie wyrwane z kontekstu słowa, przyczepia się do nich i odwraca kota ogonem, wrrr...
albo teksty w stylu:
On- 'bo Ty zawsze... coś tam coś tam"
Ja -"to znaczy kiedy ostatnio? jakiś przykład? co masz konkretnie na myśli?"
On- "a ty zawsze musisz mieć przykład! no po prostu zawsze tak robisz!"
Ja- "no to choć raz mi przypomnij, kiedy tak zrobiłam"
On- "No nie pamiętam w tej chwili, ale zawsze tak robisz!"
Ręce opadają ;)
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
2 kwietnia 2012, 14:59
kitty104 napisał(a):
niunia322 napisał(a):
to ze jak go o cos prosze to slysze : zaraz,za chwile,potem...jak coś do niego mówie to niby odpowiada a potem wychodzi na jaw ze wcale nie słuchał....
mnie już od tego słowa "zaraz" już krew zalewa......
oj tam, ja tez tak zawsze do wszystkich mowie
- Dołączył: 2009-01-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2145
2 kwietnia 2012, 15:00
Ze jesteśmy ze sobą już 2 lata a on nadal nie wie, że jak mówię NIE tzn. TAK! Niiigdy sie chyba tego nauczy ;p
- Dołączył: 2005-12-11
- Miasto: Moj Raj Na Ziemii
- Liczba postów: 475
2 kwietnia 2012, 15:03
mnie wkurza takze to jego zaraz ,za chwile , potem no i odkurzacz stoi juz w przedpokoju 4 dzien!!!!! a mial odkurzac od razu ,ale ja zrobilam strajk i nie robi totalnie nic , niech zobaczy ze jak sam po sobie nie sprzatnie to bedzie bajzel,mam dosc sprzatania po nim...
2 kwietnia 2012, 15:12
mnie drażni to, że związek nie stanowi dla nich żadnej wartości
jak słyszę teksty, że 100 km od domu przygodny seks nie jest zdradą to ręce i cycki mi opadają