- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 3983
2 kwietnia 2012, 13:25
dziewczyny co Was denerwuje w swoich, i nie tylko facetach/mężach? mnie najbardziej chyba denerwuje brak konsekwencji u mojego mężu,
a tak ogólnie to lenistwo i typ faceta któremu nic się nie chce, nigdzie wyjść, pojechać, cokolwiek zrobić.....
Edytowany przez gosiuniaaa 2 kwietnia 2012, 13:25
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
2 kwietnia 2012, 13:28
A mnie wkurza u facetow to ze nie widza swoich bledow.
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Dobra Nadzieja
- Liczba postów: 5400
2 kwietnia 2012, 13:28
to ze jak go o cos prosze to slysze : zaraz,za chwile,potem...jak coś do niego mówie to niby odpowiada a potem wychodzi na jaw ze wcale nie słuchał....
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
2 kwietnia 2012, 13:29
a mnie denerwuje, że nie może być przy mnie 24h na dobę :) albo chociaż 12...;p
a tak poza tym to czasami brak pomysłowości i to, że wszystko wie najlepiej, szczególnie co mi się spodoba a co nie...
2 kwietnia 2012, 13:33
a mnie najbardziej wkurza to, że zaczynają zachowywać się jak baby!
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
2 kwietnia 2012, 13:38
A mnie najbardziej, najbardziej wkurza że nie sprząta! Nie mieszkamy jeszcze razem (na szczęście), ale jak widze te skarpetki na podlodze i brudną kuchnie to mnie krew zalewa.
Poza tym, to że obgryza paznokcie i nigdy o niczym nie pamięta
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
2 kwietnia 2012, 13:41
Ja musze powiedziec , ze dobrze trafilam i moj chlopak mnie nie denerwuje a mieszkamy ze soba wiec latwo o sprzeczki, kazdy ma jakies tam wady ale moj jest przeslodki:). Jesli mialabym powiedziec ogolnie co mnie w facetach denerwuje , tych ktorych znam, znalam itd to raz, ze upor, nie dadza sobie przeltumaczyc..dwa jakas taka stagnacja, zyja za bardzo z dnia na dzien, wszystko dla nich oczywiste, a jak koieta o cos prosi to ona przesadza, przeciez wszystko jest dobrze...dazenie od razu do zblizenia mimo, ze sie dopiero poznalo te druga osobe no i jescze parę innych.
2 kwietnia 2012, 13:42
a ja mam świadomość, że i we mnie wkurzają go pewne rzeczy... więc rachunek jest na zero
mam w sobie wielkie pokłady cierpliwości i zrozumienia. Chociaż w naszym przypadku dobrały się dwie dusze z silnymi pasjami. Mąż bierze udział w rajdach... więc nie mogę mu zakazać siedzenia w garażu, babrania się po pachy i jeżdżenia w trasy po to by ze mną siedział i robił coś, co mi pasuje... Usechłby jak niepodlewany chabaź w wazonie :) Jest coś takiego jak sezon i to rozumiem.
Dzięki temu jednak nie marudzi na moje pomysły, ponieważ sporo kasy idzie w jego pasje - mam z tego i wymierne korzyści hihi... Na wiosnę dostałam kapitalny remont kuchni... co wymyśliłam, to mam, bez gderania :) Bo i ja mu nie gderam.
Denerwuje mnie najwyżej to, że ma pamięć rybki - wyjeżdżamy z domu na zakupy a ponieważ to są jakiś głupie zakupy, to zanim dojedzie do pierwszego ronda, to już nie pamięta gdzie mamy jechać i po co hihi.
- Dołączył: 2011-12-18
- Miasto: Czekoladolandia
- Liczba postów: 2317
2 kwietnia 2012, 13:42
niunia322 napisał(a):
to ze jak go o cos prosze to slysze : zaraz,za chwile,potem...jak coś do niego mówie to niby odpowiada a potem wychodzi na jaw ze wcale nie słuchał....
mnie już od tego słowa "zaraz" już krew zalewa......
- Dołączył: 2012-03-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 210
2 kwietnia 2012, 13:43
mnie wkurza jak facet jest taki rozlazły, taki nieporadny.. taka baba :D oj jak mnie to denerwuje, zero siły, zero męskości.. :P