- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 839
24 marca 2012, 19:05
Pokłóciłam się z chłopakiem , chociaż nie wiem czy można nazwać to kłótnią . Spotkaliśmy się wczoraj , było ok, kiedy na koniec on w żartach powiedział , że spotyka się z innymi bo ja nie chce go zadowalać , chodziło mu o seks oralny. Nie to , że tego nie robimy ale teraz nie miałam na to ochoty więc i tego nie robiliśmy , on wie , że nie będzie tego przy każdym seksie , bo ja muszę mieć do tego wenę , czasem a ostatnio cały czas wolę szybkie numerki
No ale czy miałam prawo mimo tego , że wiedziałam , że to żart bo zaraz po tym jak zobaczył moją minę uśmiechnął się i powiedział , że żartuje się obrazić i poczuć urażoną? Że w ogóle mógł tak pomyśleć , a co dopiero powiedzieć , nawet kiedy to było w formie żartu? Nie odzywamy się bo on zapewne nie widzi w tym swojej winy a ja oczekuję przeprosin. Co robić? Czekać aż się odezwie , czy powiedzieć , że oczekuję przeprosin?
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
24 marca 2012, 19:12
Ja bym tez byla urazona. Ale musisz mu to powiedziec, bo malo ktory facet sie kapnie...
- Dołączył: 2011-10-03
- Miasto: Tuż Za Rogiem
- Liczba postów: 659
24 marca 2012, 19:13
przesadzasz:) zachowuj sie normalnie:) nie trzeba brac wszystkiego na mega powaznie:)
przynajmniej według mnie - ja sama czesto tak niewinnie zartuje:)
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 839
24 marca 2012, 19:16
Myślę , że on wie , że jestem zła kiedy trzasnęłam drzwiami i wysiadłam z samochodu nawet się nie żegnając
- Dołączył: 2011-12-12
- Miasto: Złocista Plaża
- Liczba postów: 276
24 marca 2012, 19:19
Ktoś pierwszy musi się odezwać, zazwyczaj robi to osoba której bardziej zależy.
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Reda
- Liczba postów: 2382
24 marca 2012, 19:20
Ja bym tak samo zrobila ;p
- Dołączył: 2007-04-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 964
24 marca 2012, 19:40
ja bym mojemu uszy natarła za coś takiego, ale ja jestem fosiara straszna, małż to wie i wie, że pierwsza nie odpuszczę... ale że z innymi!! :P
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
24 marca 2012, 19:41
Też bym się obraziła i uważam to za całkowicie słuszne zachowanie w takiej sytuacji. A chłopakowi napisałabym sms albo wiadomość w innej formie z informacją, że przesadził i że ma przechlapane (ot tak żeby mieć pewność że to do niego dotarło xd). Żarty żartami ale ja w zdradzie nic śmiesznego nie widzę
24 marca 2012, 19:57
Czytając wasze komentarze czuję się jak w kostnicy.
Gdybym ja się miała obrażać za takie żarty to bym mogła się od razu rozstać z chłopakiem bo on co chwilę mi tak żartuje.
I prawdę mówiąc współczuję waszym facetom. Weźcie wyluzujcie.
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
24 marca 2012, 20:01
"kochanie zdradzam Cię" ha ha o_O