Temat: koleżanki narzeczonego

.

Guren napisał(a):

Z jednej strony sama jestem osobą, która do kumpli mówi "słoneczko", "skarbie" i tak dalej a ich laski musiały się po prostu przyzwyczaić, że się przyjaźnimy i chyba po pewnym czasie zrozumiały, że nie mają być o co zazdrosne. Dlatego to rozumiem. Ale teksty o prysznicu itd to trochę przesada z tym że... wiesz, ludzie różnie sobie żartują, różne mają teksty, może on po prostu potrzebuje tego? Sama nie wiem.


to ONE sie musialy przyzwyczaic?
a nie moglabys Ty po prostu inaczej nazywac kumpli?

-,-'.
nie rozumiem takiej postawy.
takie słowa są dla mnie bardzo osobiste, więc na pewno bym się wściekła

odwdzięcz się mu i mów do kolegi "misiaczku", "skarbeńku" ciekawa jestem czy będzie taki tolerancyjny
Pasek wagi
Oddaj pierścionek -dobra decyzja. Niech się facet prześpi z tym. No bo sama powiedz- co będzie za lat 15, 20??? Jak jużbędziecie mieli dzieci??? Nadal będziesz godziła sie na takie rzeczy? Dobrze, że narzeczeństwo jest własnie po to by takie rzeczy wychodziły zanim będzie za późno.

Byłam ostatnio z takim jednym, co tak gadał do innych dziewczyn "bejbe, słoneczko, ślicznie wyglądasz, bla bla" - jak dla mnie nie do zniesienia. Ja bym pewnie zrobiła awanturę.

Pasek wagi

małgorzatka napisałam Ci na priva wiadomość,

tutaj dodam jeszcze tylko że też byłam kiedyś chorobliwie zazdrosną babką, ale mi przeszło po tym ostatnim zdarzeniu :)

powiem tak, ja mam podobne doswiadczenie, tylko moj byly  okazalo sie ze jest chory na jakies rozdrojenie jazni i w ogole kretyn totalny...ale robil to samo co Twoj a nawet i gorzej, serio....uciekaj z tego zwiazku bo on nie zmieni sie, przez pewien czas nie bedzie pisal do dziewczyn tak ale potem to wroci z sila dwa razy gorsza.... no i kwestia zaufania, mysle ze teraz mu nie ufasz i watpie bys zauwala po takim czyms... 
ten typ facetow to *&^&%^%&* :))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.