- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 marca 2012, 17:29
Mój facet będąc 1000 km ode mnie w pracy zaprzyjaźnił się z jakąś dziewczyną, z którą imprezowali razem itp., powiedział, że mnie nie zdradził, opowiedział mi wszystko, spędzali ze sobą całe weekendy itp. Inaczej by było jakby powiedział mi o tym ale skoro ukrywa to może miał powody. Sama już nie wiem jak to sobie tłumaczyć. Mam niemal 99% pewność, że nic między nimi się nie wydarzyło ale mimo wszystko czuję się oszukana i zdradzona (nie fizycznie ale psychicznie) Wybaczyłybyście?
p.s. tłumaczy to tym, że jest tam sam a siedząc już tam prawie rok ma człowiek ochotę czasami wyjść gdzieś lub napić się drinka z kimś. (wogóle gdy się spotykali to podobno nie byli nigdy sami tylko jeszcze jej znajomi i on spał u niej i u tych jej znajomych czasami po imprezach)
13 marca 2012, 17:31
13 marca 2012, 17:36
13 marca 2012, 17:36
13 marca 2012, 17:37
13 marca 2012, 17:38
sciema...;p chociaz jak moj M wyjezdza w delegacje tez czasem spotykam sie z kumplami:P bo spotkac, pogadac mozna pytanei jak czesto sie z Nia spotykal i co tam robil:P
spotkali się w 3 razy: trzy soboty pod rząd. raz pili wszystko u niej w domu a dwa razy byli wszyscy razem na imprezie.
13 marca 2012, 17:40
mhmhm jakos w ta historyjke nie wierze, ale chyba mu niestety tez nic nie moglabys nawet udowodnic.
13 marca 2012, 17:41
Oj, byłabym zła i to bardziej niż trochę zła. Facet spędzający wolne chwile z jakąś dziewczyną- to nie wróży nic dobrego dla związku.Skoro tak doskwiera mu samotność, to mógł sobie znaleźć jakiegoś kumpla.
tez jestem bardzo zla, powiedzial mi wszystko, zerwal z nia kontkaty i mnie sie pyta co z nami bedzie i nie wiem co powiedziec.
trzymam go w niepewnosci, serce mi mowi zeby wybaczyc ale wiem ze nie zapomne i nie wiem czy bedziemy umieli zyc jak dawniej.
wzial teraz wolne i przyjezdza na ten weekend do domu zeby to wszystko wyjasnic.
13 marca 2012, 17:42