- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 689
6 marca 2012, 17:47
jw w temacie tzn ile np jestescie w stanie odlozyc co miesiaci jak oszczedzacie, zeby zawsze miec jakies pieniadze
6 marca 2012, 17:50
ja robię sobie co miesiąc przepływ środków pieniężnych w excellu i mi pomaga :)
6 marca 2012, 17:55
Najlepiej samej gotować. Kupowanie gotowych produktów czy półproduktów wykańcza i kieszeń, i finanse.
Planować posiłki z wyprzedzeniem, do sklepu chodzić z listą zakupów. Samej piec ciasta, przyrządzać desery. Wtedy będziesz miała finanse pod kontrolą. Rozpiska w excellu nie zaszkodzi ;p a pomoże zorientować się gdzie idą pieniążki i z czego można zrezygnować, lub na co wymienić ;p
- Dołączył: 2012-03-06
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 106
6 marca 2012, 18:03
ja próbowałam wszystkiego i nic, jak nie mam kasy to nie mam
również przydałby mi się jakiś plan, jak powstrzymać uciekające pieniądze
6 marca 2012, 18:04
ja niestety póki co uczennica więc aby z kieszonkowego odkładam, ale mama daje mi codziennie, nie wysokie ale codzienne, więc z tego odkładam. Zazwyczaj nic nie wydaję w szkole z tego i wszystko zbieram;) ok 30zł zbiorę na miesiąc
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
6 marca 2012, 18:15
odkładam trochę co miesiąc do koperty (nazywamy ją skarpetą) i ABSOLUTNIE TEGO NIE RUSZAMY więc dysponujemy tak naprawdę tą pomniejszoną kwotą :) Sama gotuję, zrezygnowałam z alkoholu i papierosów
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
6 marca 2012, 18:19
ja niestety nie potrafię oszczędzać
6 marca 2012, 18:21
Ja nie mam z czego oszczędzać więc problem z głowy.
Wydaję tylko na potrzebne rzeczy,a i tak zawsze kończę zapożyczając się
6 marca 2012, 18:23
Yhhh, ja strasznie przepuszczam kasę- na kosmetyki, ciuchy i inne pierdółki.
Moim sposobem na oszczędzanie jest skarbonka. Staram się tam przynajmniej raz w tygodniu wrzucić chociaż z 10 zł... ale tak naprawdę pies ganiał (żeby nie powiedzieć gorzej) to moje oszczędzanie
6 marca 2012, 18:24
A to z czego jestem dumna w kwestii oszczędzania to, ze schudłam do ciuchów, które leżały parę lat na strychu więc zaoszczędzę na kupowaniu nowych.