- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 marca 2012, 14:02
jestem zrozpaczona w ogole nie wiem co mam robic..... mielismy niedlugo brac slub, i dziecko a on mnie zdradzil z moja najlepsza przyjaciolka ...... co ja mam robic? wiem ze mu nie wybacze bo wspomnienia wroca przy kazdej klotni i nie bedzie juz nic takie samo jak bylo wczesniej . kocham go bardzo ale nie wybacze mu tego zepsul mi zycie, i zepsul rodzine moja jak i ''przyjaciolki'', oni tez maja dziecko ktore ma 3 latka .... sama nie wiem strasznie sie gubie w tym wszystkim. co wy na to? siedze cala zaplakana, i nie wiem co mam myslec.... mam glupie mysli ;/ caly moj swiat sie zawalil..........
mamie jeszcze nie powiedzialam, bo normalnie jest mi tak glupio.... a ojciec to by go pewnie zabil.
nie chce z nim rozmawiac,ani go widziec.... jego rzeczy juz zostaly wyrzucone przez okno, ale dzwoni do mnie caly czas.... i w nerwach powiedzialam ze juz dziecka nigdy nie zobaczy. :(
6 marca 2012, 14:50
tak, tak ale kobieta też ma rozum .. i jak widzi że facet całuje się z jakąs inna to reaguje a nie przymyka oko ... na co taka kobieta liczy?? wyjeżdzając bez męża na 2 tygodnie zostawiając go z przyjaciółką z którą wcześniej miał ewidentny romans?? dała mu przyzwolenie! więc cześc pretensji może przezuci na samą siebie...
6 marca 2012, 14:50
6 marca 2012, 14:51
6 marca 2012, 14:51
prawda jest taka ze ''jak suka nie da ,to pies nie wezmie'' .... oboje tego chcieli. i slonka ja msciwa nie jestem,nigdy mi sie w zyciu nie powodzilo w sprawie milosci, jak go wkrotce zobacze to po prostu powiem ze zycze mu szczescia. jak dziecko juz sie urodzi, moze jakies tam zadosc uczynienie im urzadze, ale teraz staram sie az tak nie denerwowac, maluch jest teraz moim zyciem.
6 marca 2012, 14:52
prawda jest taka ze ''jak suka nie da ,to pies nie wezmie''praaaaaaaaaaaawda
6 marca 2012, 14:54
6 marca 2012, 14:54
karwaja jak my zaczynalismy to mielismy z 14-15 lat, nie wiedzialam ze zostanie ojcem mojego dziecka....
i tak to moje zdjecie, ale co to ma do tego tematu?
6 marca 2012, 14:54
To racja, jak będzie płacił alimenty, to widzeń też będzie chciał,a przynajmniej jest takie prawdopodobieństwo.
6 marca 2012, 14:55
6 marca 2012, 14:55
nie raz jak przychodzila do nas panna Z. to wzroku nie mogl od niej odciagnac, na sylwestra widzialam jak sie calowali ale nic nie wspominalam, bo nie chcialam psuc ..... bo niedlugo dziecko,slub i wogole. ale teraz to juz nie wytrzymalam