- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 marca 2012, 14:02
jestem zrozpaczona w ogole nie wiem co mam robic..... mielismy niedlugo brac slub, i dziecko a on mnie zdradzil z moja najlepsza przyjaciolka ...... co ja mam robic? wiem ze mu nie wybacze bo wspomnienia wroca przy kazdej klotni i nie bedzie juz nic takie samo jak bylo wczesniej . kocham go bardzo ale nie wybacze mu tego zepsul mi zycie, i zepsul rodzine moja jak i ''przyjaciolki'', oni tez maja dziecko ktore ma 3 latka .... sama nie wiem strasznie sie gubie w tym wszystkim. co wy na to? siedze cala zaplakana, i nie wiem co mam myslec.... mam glupie mysli ;/ caly moj swiat sie zawalil..........
mamie jeszcze nie powiedzialam, bo normalnie jest mi tak glupio.... a ojciec to by go pewnie zabil.
nie chce z nim rozmawiac,ani go widziec.... jego rzeczy juz zostaly wyrzucone przez okno, ale dzwoni do mnie caly czas.... i w nerwach powiedzialam ze juz dziecka nigdy nie zobaczy. :(
6 marca 2012, 15:09
6 marca 2012, 15:13
6 marca 2012, 15:13
karwaja zgadzam sie, ale moge Ci powiedz czemu mu dalam druga szanse.
moja dobra znajoma [*] miala chlopaka mieli po 15 lat jak zaczynali i byli ze soba 6 lat i ktoregos dnia ona wchodzi do swojej kolezanki (bo sie oczywiscie wczesniej umowily) bo Kasia stracila prace,poklucila sie z rodzina i chciala sie jej wygadac no i oczywiscie alkohol kupila no i jak weszla zobaczyla jak oni sie bzykaja, i tylko na nich spojrzala, nic nie powiedziala..... usiadla do stolu i sobie polala, potem jej facet wyszedl i ona zostala sama z nia, i ona sie do niej dosiadla i zaczela przepraszac, ale Kasia sie nic nawet nie odezwala, potem wstala i jej powiedziala tylko ''teraz juz bedziesz spelniona'' i poszla do domu, a ze byla jeszcze pod wplywem alko odebrala sobie zycie ... widzialam jak ten koles cierpial, sam probowal se odebrac zycie.... milosc jest slepa, nie chcialam zeby mi tez cos glupiego weszlo do glowy, a moze po prostu nie chcialam wyjsc na kogos kto ma cale zycie pecha? i chcialam udowodnic ze mi sie od zycia cos nalezy. nie wiem :(
6 marca 2012, 15:17
6 marca 2012, 15:17
Edytowany przez lumenaaa 6 marca 2012, 15:18
6 marca 2012, 15:21
6 marca 2012, 15:21
6 marca 2012, 15:22
ej ej nie przesadzajmy !Jeżeli pokocha Ciebie to pokocha też dziecko ! I nie poddawaj się !Nie możesz ze względu na dziecko ! Zrozumiane ?Mam racje dziewczyny ?!G.R.u. kto zechce babe z niemowlakiem? i to jeszcze nie swoim . jakis glupi tylko
6 marca 2012, 15:22
Edytowany przez Loca90 6 marca 2012, 15:23