5 marca 2012, 17:33
W tym roku kończę 23 lata i okazuje się, że jestem jedyną dziewczyną wśród moich rówieśników, która nie ma pierścionka zaręczynowego na palcu, ślubu w planach lub dziecka w brzuchu.
Jestem w związku już ponad 3,5 roku, ale na razie nie planujemy ani ślubu, ani dzieci, uważam, że jestem na to zbyt niedojrzała. Zastanawiam się, czy ze mną jest wszystko w porządku, bo coraz częściej myślę o tej sytuacji i czuje się tak jakbym była jakąś bezdzietną starą panną, która na dodatek mieszka nadal z rodzicami. Na dodatek wczoraj dowiedziałam się, że moja kuzynka, która ma tyle lat co ja poznała chłopaka w styczniu tego roku, już ze sobą mieszkają, a w lipcu planują ślub. To mnie dobija. Czy ze mną jest na pewno wszystko ok ??
Z góry przepraszam, za tę paniczny ton mojej wypowiedzi.
Edytowany przez Famous 5 marca 2012, 17:35
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 3309
5 marca 2012, 21:42
mam podobnie - większość moich kumpelek albo jest już zaręczona albo ma już dziecko, a ja nawet faceta nie mam.. ale liczę się z tym, że zostanę starą panną :D wtedy kupię większą lodówkę i nic mnie nie będzie obchodziło
5 marca 2012, 23:09
omfg... nie wyobrażam sobie być chociażby w stałym związku przed 30ką. świat idzie do przodu, teraz nie jest normą rodzenie dzieci w wieku 16 lat i umieranie po 40stce.
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4364
5 marca 2012, 23:49
mam 22 lata i jestem w związku od lat i również nie planuje jeszcze ślubu. Wy musicie czuc, że to TEN czas, inni są nie ważni
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
5 marca 2012, 23:59
Przepraszam za pytanie, ale czy Ty mieszkasz na wsi? Ja mam 21 lat, stałego facia, ale żenić się nie mam zamiaru do 30. Po prostu.
6 marca 2012, 09:51
ja znam wiele panien w wieku 40 lat ktore ciesza sie zyciem podrozuja itp :)) nie kazdy jest stworzonu do zycia w rodzinie :)
6 marca 2012, 10:35
Agaszek napisał(a):
dziabaducha napisał(a):
laluna. chodzilo mi w kontescie postu olicyjki. mysle ze poza zakochaniem i zyciem w pokoju u mamusi, sa zwyczajne wpadki bo wtedy faceta mozna przycisnac zeby sie ogarnac z wlasnym M i miec motywacje do lepszej pracy zeby dobrze zarabial... w sumie dobry pretekst.
Aguniek ... to Ty ?
hahaha
![]()
nick inny teksty te same :)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
6 marca 2012, 15:14
Agaszek napisał(a):
dziabaducha napisał(a):
laluna. chodzilo mi w kontescie postu olicyjki. mysle ze poza zakochaniem i zyciem w pokoju u mamusi, sa zwyczajne wpadki bo wtedy faceta mozna przycisnac zeby sie ogarnac z wlasnym M i miec motywacje do lepszej pracy zeby dobrze zarabial... w sumie dobry pretekst.
Aguniek ... to Ty ?
Tak tak to Aguniek.
Madzia ona myśli ,że jak nick zmieniła, to nikt jej nie rozpozna. Za dużo tutaj spostrzegawczych kobitek, myśłała, że jest sprytna.
Aga przestań te swoje farmazony wieczniepowielać
Edytowany przez FammeFatale22 6 marca 2012, 15:20