Temat: Zwiazek na odleglosc

Witam, sa tu moze dziewczyny/mezczyzni w zwiazkach na odleglosc?jak sobie radzicie z brakiem drugiej polowy? ja wczesniej bylam 2 lata w wrecz idealnym zwiazku ale nagle wszystko sie skonczylo przez odleglosc. teraz jestem z mezczyzna (kolejne 400km), bardzo sie kochamy ale co chwile mi lub jemu wypada cos i nie mozemy sie spotkac, przez to czuje sie coraz gorzej, coraz bardziej boje sie, ze skonczy sie jak poprzednio, pozostaje mi tylko czekac az oboje skonczymy co zaczelismy ;/ 
ja zyje w zwiazku dzielacym 1000 km, nie jest latwo. z czasem nawet jest coraz gorzej
wierze, że może się to udać. mi się niestety nie udało. nie aż tak duża odległość bo ok 350 km. no coż teraz czekam aż prawdziwa milosc mnie znajdzie :)
Ja jestem. Właśnie godzinę temu ukochany wyjechał. Jak daje radę? Nie daję ;) Po prostu jakoś to znoszę, ale nie jest łatwo. Dzięki Bogu niedługo razem zamieszkamy, gdyby nie było takiej opcji to zapewne bym nie wytrzymała.
Pasek wagi
Ja jestem w zwiazku na odleglosc ale przy waszych odleglosciach to u mnie jest malo bo 125km. 1,5 roku za nami ale jest ciezko i tak. Szczegolnie jak chlopak pracuje w tygodniu a w weekendy studia. Wiec sie widujemy co tydzien, badz co 2 tygodnie. Ciezko jest. Od paru miesiecy nie mozemy sie dogadac wcale mam nadzieje, ze to minie i bedzie dobrze.
Pasek wagi
Ja jestem od 5 lat w takim związku. Nie jest łatwo. Widzimy się raz na 2 tyg, czasem rzadziej. Zostają tylko codzienne rozmowy telefoniczne, a to nie to samo co być z kimś na co dzień.

aldane napisał(a):

Ja jestem w zwiazku na odleglosc ale przy waszych odleglosciach to u mnie jest malo bo 125km. 1,5 roku za nami ale jest ciezko i tak. Szczegolnie jak chlopak pracuje w tygodniu a w weekendy studia. Wiec sie widujemy co tydzien, badz co 2 tygodnie. Ciezko jest. Od paru miesiecy nie mozemy sie dogadac wcale mam nadzieje, ze to minie i bedzie dobrze.
u nas jest tak samo, ja mam szkole a on prace i studia i zawsze cos;/ najgorsze jest to ze i jemu i mi zostaly 2 lata ;/ 
my sie widzimy co poltorej miesiaca czasami nawet co dwa przez weekend tylko.

Adriannananana napisał(a):

aldane napisał(a):

Ja jestem w zwiazku na odleglosc ale przy waszych odleglosciach to u mnie jest malo bo 125km. 1,5 roku za nami ale jest ciezko i tak. Szczegolnie jak chlopak pracuje w tygodniu a w weekendy studia. Wiec sie widujemy co tydzien, badz co 2 tygodnie. Ciezko jest. Od paru miesiecy nie mozemy sie dogadac wcale mam nadzieje, ze to minie i bedzie dobrze.
u nas jest tak samo, ja mam szkole a on prace i studia i zawsze cos;/ najgorsze jest to ze i jemu i mi zostaly 2 lata ;/ 


Dwa lata studiów szybko zlecą, najgorzej jest jak się później pracuje w dwóch różnych miastach
mi zostal tyko rok szkoly, ale z kazdym dniem z kazda sprzeczka czuje, ze nie przetrwamy tego :/ nie wiem co sie dzieje sama... kocham bardzo chce dobrze, on tez ale nie mozemy sie dogadac cos
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.