Temat: facet sprzątajacy

dziewczyny czy Wasi faceci/mężowie sami z siebie sprzątają ale nie tak na co dzień typu zmywanie, odkurzanie, itd. tylko czy sami wiedza kiedy wymyć lodówkę, okna, wyprać firanki/zasłony, zmienić pościel, posprzątać w szafie/szafkach itp. i to rzeczywiście robią? 
mój pracuje na dwie zmiany tzn w pracy + remont naszego przyszłego mieszkania wiec wraca koło 22 a wychodzi ok. 5 rano wiec w domu to mało za to jak ma wolne to piecze ciasta, sprząta, i na mnie narzeka ze mi sie nie chce..;///
Z wymienionych to chyba tylko zmiana poscieli. Moze tez kiedys umyl lodowke. Na mycie okien by napewno nie wpadl , na sprzatanie w szafkach tez nie licze. Moze raz na rok mu sie zdazy cos takeigo popelnic. Ale poza tym nastawia pranie, wywiesza, sprzata kuchnie czasem, a po wydaniu rozkazu to nawet pozamiata i kibel umyje 
Pasek wagi
ooo i moj pomywa bo tez nie lubie hahhahaha
mój mąż myje okna często odkurza i ogólnie lubi dbać o porządek...w szafkach z ubraniami ja sprzątam ale w kuchni jemu się zdarzy, zwłaszcza jak nie może czego znaleźć do obiadu :) ogólnie mój mąż jest boski bo i gotuje i sprząta i córcią się bosko zajmuje także jest cudowny :* więc przeprawę z praniem, prasowaniem i układaniem ciuchów mogę mu odpuścić :)
szafki, pranie owszem, zmywanie i takie tam to jasne, pościel również
do okien nie dopuszczam - uwielbiam myć okna
mam to szczęście że mój Mąż właśnie taki jest :) w dodatku cudownie zajmuje się naszą malutką Amelką :) i pyysznie gotuje :)
Pasek wagi

Mój sam sprzata, czasami mu pomoge. Wypierze, wyprasuje, pozmywa odkurzy, pouklada, posciel zmieni....

nie wyobrazam sobie zebym to ja wszystko robila:/

a i bardzo dobrze gotuje -

ja tylko pod gotowaniem moge sie podpisac:D bo ani sprzatac ani prac ani prasowac nie cierpie:/ 

moj 'stary' hehe codziennie gotuje obiad, wiec jak wracam to siadam do stolu na gotowe, on zajmuje sie naczyniami ja praniem a ogolnie zrobi wszystko ze sprzatania itp ale uwaga musze mu powiedziec co bo sam z siebie by prawdopodobnie nie zauwazyl potrzeby, no moze oprocz odkurzania.
moj facet bardziej dba o czystosc w domu niz ja naprawde on jest pedantem robi wszystko. mnie to czasem denerwuje bo siedzimy sobie on zauwarzy kłaczek na podłaodze i juz idze go pdniesc i zaraz odkurza.... albo przyjdzie z pracy i odrazu sprzata. mowie jak jest wiem ze wydaje sie to nierealne ale wierzcie mi

paradise1990 napisał(a):

Moj i bardzo mi sie to w nim podoba, nie wytrzymalabym z facetem ktory nawet sam poscieli zmienic nie potrafi.
dokładnie
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.