- Dołączył: 2012-02-22
- Miasto: Kamień Pomorski
- Liczba postów: 60
22 lutego 2012, 10:37
Od pewnego czasu dostaję dziwne wiadomości na fb na temat mojego faceta. Ktoś założył lewe konto i dostarcza mi nowinek na jego temat. Nie są to dobre wiadomości. Pokazałam to mojemu ale twierdzi, że ktoś zazdrości nam udanego związku i dlatego tak robi. Niby wierzę, że mój facet mówi prawdę, ale przychodzą mi również myśli, że co jeśli ten ktoś pisze prawdę ? Powiedzcie mi czy można jakoś namierzyć konto na fb, tzn. czy można jakoś dociec do kogo ono należy ? Nie znam się na tym zupełnie. A może zna ktoś z Was jakiegoś informatyka, który specjalizuje się w takich rzeczach. A poza tym co byście zrobiły/li na moim miejscu ?
Doradzie co w tej sytuacji zrobić bo chyba zaczynam się coraz bardziej przejmować całą sytuacją, i przestaję racjonalnie myśleć.
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
22 lutego 2012, 13:04
pewnie sie nie znam, ale wyobrazam sobie juz te miny na posterunku kiedy panowie policjanci usłysza, ze maja namierzyc anonima, wysyłajacego informacje na temat czyjegos chłopaka. No chyba, ze sa to poważne groźby
- Dołączył: 2012-02-22
- Miasto: Kamień Pomorski
- Liczba postów: 60
22 lutego 2012, 13:05
Korinna napisał(a):
No ja się wcale nie dziwię, że nie chcesz odpuścić. Też bym nie odpuściła.A zablokowanie konta co da? Wiadomości przestaną przychodzić, ale to co Koralik usłyszała, nadal będzie ją męczyć. To trzeba wyjaśnić.
Korinna dokładnie ! jakbyś czytała w moich myślach. jeśli zablokuję to konto i będę udawać, że nic nie pamiętam to przecież wcześniej czy później związek by się rozpadł. Bo myslałabym co w danej chwili robi zastanawiała czy mówi prawdę itp. Dotrę do prawdy i jeśli okaże się że mój jest niewinny będę go bardziej kochać. Mój kredyt zaufania do niego wzrośnie, bo przecież ciągle to zaufanie budujemy. A temu komuś pokażemy, że takich rzeczy się nie robi, bo to nie pozostaje bezkarne.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 512
22 lutego 2012, 13:06
yuratka napisał(a):
pewnie sie nie znam, ale wyobrazam sobie juz te miny na posterunku kiedy panowie policjanci usłysza, ze maja namierzyc anonima, wysyłajacego informacje na temat czyjegos chłopaka. No chyba, ze sa to poważne groźby
Nie no, policja pewnie rzeczywiście zleje. Na facebooku jest opcja zgłoszenia nękania ale skutkuje pewnie tylko zablokowaniem konta. Gdzieś czytałam o jakiejś metodzie sprawdzenia IP ale 1) ta osoba musi być online i musimy z nią w tym momencie pisać 2) nie wiem, czy to działa :)
- Dołączył: 2012-02-22
- Miasto: Kamień Pomorski
- Liczba postów: 60
22 lutego 2012, 13:07
yuratka a słyszałaś o czymś takim jak narażanie czyjegoś dobrego imienia ?
- Dołączył: 2012-02-22
- Miasto: Kamień Pomorski
- Liczba postów: 60
22 lutego 2012, 13:10
Korinna ale musi być online na fb ? czy jak ? bo gdybym miała IP to też by mi w pewnym sensie pomogło bo mogłabym wyeliminować jedną osobę.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Xxxx
- Liczba postów: 166
22 lutego 2012, 13:12
a co ten ktos tam pisze np ? na pewno bm tego tak nie zostawila i na wszelki wypadek nie mow wiecej o tym swojemu facetowi - i tak sie nie przyzna. Niestety nie wiem jak mozna kogos namierzyc, ale na pewno mozna.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Xxxx
- Liczba postów: 166
22 lutego 2012, 13:15
Ile jestes ze swoim partnerem ? Namawiam Cie do wyjasnienia tej sytuacji, ale moze z detektywem poczekaj:) Co takiego bylo w tej ostatniej wiadomosc, ze tak cie poruszyla ?
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1535
22 lutego 2012, 13:18
Koralik...
Po IP, chłopaka, tak? Nie chcę się mieszać, ale czy IP nie jest zmienne? (Każdego dnia inne...)
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Xxxx
- Liczba postów: 166
22 lutego 2012, 13:20
jaCie napisał(a):
Koralik...Po IP, chłopaka, tak? Nie chcę się mieszać, ale czy IP nie jest zmienne? (Każdego dnia inne...)
to chyba zalezy od ustawien albo od kogo sie ma internet ( nie znam sie za bardzo, ale tamk mi sie wydaje)
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Retez
- Liczba postów: 578
22 lutego 2012, 13:20
koleżanka oglądała kiedyś reportaż, wówczas jeszcze były czasy naszej klasy n topie... opowiadali o kontach, z których jacyś ludzie podglądali życie szczęśliwych ludzi, głównie małżeństw, tam gdzie były zdjęcia szczęśliwych par itp, później z tych dziwnych kont wysyłali maile, a jeśli ktoś podał gg lub tel to również inne wiadomości. Podszywali się pod kochanków, sympatie współmałżonków, partnerów i mieszali ludziom w życiu. Okropne, ktoś sie nudzi i zatruwa innym życie. To rodzaj stręczycielstwa i jest to od zeszłego roku karalne.