Temat: Okłamał mnie po raz 100?

Cześć dziewczyny. Mam problem ponieważ mój narzeczony nie raz coś mi odwalił a to z inna sie widział a to jakieś serduszka na karce u niego znalazłam no zdjęcia jak go "karmi" jakaś a to wszystko jak był ze mną. Mówił że to jestem ta jego pierwsza itp i tylko mi powiedział, napisał KOCHAM CIĘ. Popsuł mi sie wczoraj tel i dał mi swój stary i co???? chciałam pousuwac smsy a tam jest że pisał do jakieś wierszyki na koniec KOCHAM CIĘ. Zapiera się że jej nie zna nigdy nie widział i to były tylko głupie smsy. Co mam robić nie ufam mu w ogóle nasz ślub ma być za 4 miesiące. Już go nie chcę. Nie wiem co mam robić bo zaufania nie ma u mnie żadnego!!!!!!!!!

face2face napisał(a):

Nie rozumiem zarzutu "łatwo mówić".A co jej mamy napisać? Żeby nie odwoływała ślubu, bo szkoda sukienki, przygotowań, wyznaczonego terminu? Ile to jest warte w perspektywie męczarni z człowiekiem, który będzie upokarzał ją i ranił kolejną zdradą?Takie rzeczy się zdarzają, ludzie odwołują ślub.Jak można brać ślub nie ufając partnerowi???? Jak można brać ślub z kimś kto się tak zachowuje, kto traktuje tak swoją przyszłą żonę?????



Ja też tego nie rozumiem :-)
Lepiej zakończyć coś i pocierpieć niż cierpieć latami.Wtedy kiedy są dzieci,wspólne kredyty itd to już nie jest tak łatwe jak teraz.

oklamal nie raz... to i bedzie dalej oklamywal...

dobrze ze jestes przed slubem - lepiej wszystko odwolac niz sie rozwodzic...

Pasek wagi

nie zbudujesz  szczęścia na braku zaufania 

lepiej teraz stracić kasę - sukienka itp pierdoły ślubne

niż potem

szacunek do samej siebie i  najlepsze lata na  ciągłym myśleniu co On robi co On pisze gdzie On jest ??????????

 

do kosza z nim !
Związek polega na zaufaniu a to daje poczucie bezpieczeństwa - składowe partnerstwa - PRZYJAŹNI
dopiero reszta to chemia, pociąg fizyczny - choc to tez b.wazne
no ale skoro pierwsze zawodzi to jaki sens?
a jeszcze jak dojdzie dziecko za jakis czas po slubie, to ono najbardzej ucierpi.
bo skoro facet jest juz w powaznym zwiazku i sobie robi zwyczajnie jaja z tego faktu to co to za material na męża.
3maj sie i nie ulegaj jego probom zmiany
mial czas by udowodnic jakim jest.
udowodnil...
nie koniecznie na swoja korzyść
tym bardziej, że sama piszesz, że go juz nie chcesz.
Pasek wagi

ania150 napisał(a):

nie ufam mu w ogóle ... Już go nie chcę....o zaufania nie ma u mnie żadnego!!!!!!!!!


chyba jednak wiesz, co powinnaś zrobić :) I nie jest to zostać z nim niestety.
lepiej odwolaj ten slub, mam kolezanke ktora teraz walczy o uniewaznienie malzenstwa a juz przed slubem wiedziala, ze nie chce z nim byc. i po co Ci to?
Pasek wagi
jak mu nie ufasz to już nie zaufasz... to po co brać ślub. Czego bardziej będzie ci żal, kasy? czy zmarnowanego życia?
jeden wielki kłamca......... zostaw go!
chyba wiesz co robić? to logiczne, nawet się nie wahaj.....
przykro mi ale nie licz na to, ze po slubie sie poprawi i bedzie grzeczny ;|

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.