Temat: Homoseksualizm

No właśnie. Co sądzicie na temat homoseksualizmu jesteście za czy też takie pary Was obrzydzają ? Jesteście za legalizacją takich związków ? I czy takie pary powinny mieć prawo do adopcji ?
Jestem za legalizacją związków, co do adopcji to sama nie wiem.

zorza1982 napisał(a):

Osobiście nie mam nic przeciwko takim parom, ich życie niech robią sobie co z nim chcą. Co do adopcji to jestem na nie, wszystko super -nie wątpię, że dziecko dosatnie dużo miłości itd, tylko takie dziecko może zostać odrzucone przez rówieśników, traktowane jako inne, bo dwóch tatusiów czy dwie mamusie.

nanuska6778 napisał(a):

Mieszkam w kraju, gdzie dzieci moga miec dwie mamusie lub dwoch tatusiow. Zapewniam was, ze nie sa odrzucane przez rowiesnikow. Tak, jak dzieci wychowywane przez samotna matke, przyszywana babcie, lub ojca alkoholika.


O, dokładnie!
Pasek wagi

zorza1982 napisał(a):

Osobiście nie mam nic przeciwko takim parom, ich życie niech robią sobie co z nim chcą. Co do adopcji to jestem na nie, wszystko super -nie wątpię, że dziecko dosatnie dużo miłości itd, tylko takie dziecko może zostać odrzucone przez rówieśników, traktowane jako inne, bo dwóch tatusiów czy dwie mamusie.


tylko rówieśników którym z mlekiem matki wpojony został brak tolerancji. całe szczęście świat się zmienia. tylko Polska jak zawsze po tyłach.

mala16252 napisał(a):

niech każdy żyje jak chce .ale jestem zdecydowanie przeciw takim małżeństwom w kościele, a już na pewno przeciw prawu do adopcji - pomyślmy o tych dzieciach, pójdzie do szkoły, ktoś zapyta "czy jest zajmują twój tatuś i mama" a dziecko odpowie : "nie mam mamy/taty, mam dwóch tatusiów/mamy"    i przesr*ne do końca szkoły i jeszcze dalej ;]


 na pewno prz*srane jeśli następne pokolenia będą dalej wychowywane w przekonaniu, że homoseksualizm to choroba to owszem, takie dzieci będą odrzucane, ale tylko i wyłącznie z winy dorosłych i tylko i wyłącznie przez dzieci wychowane przez zacofanych dorosłych! przecież ta wszechobecna nietolerancja w polsce to wina ludzi, którzy przekazują swoje średniowieczne poglądy z pokolenia na pokolenie, moi rodzice na szczęście są NORMALNI, a nie typowo 'polscy' i jakoś potrafili mi wytłumaczyć, ze świat jest tak skonstruowany, że każdy człowiek jest inny, ale to może dlatego, bo ich świat nie ogranicza się do tego co większości takich nietolerancyjnych ludzi. sorry, ale tak właśnie kojarzą mi się ludzie zacofani, dyskryminujący innych ze względu na orientację: obawiający się 'co przysłowiowy sąsiad powie', chodzący co niedziele do kościoła, ale nienawidzący żydów i gejów, znający się 'na wszystkim', nigdy nie będący poza tym chorym krajem, wygłaszający swoje typowo polskie poglądy. ż-a-ł-o-s-n-e. sorry, ale krew mnie zalewa, bo mimo, że sama jestem hetero to znam kilkoro świetnych ludzi, którzy nie są! i nie mogę znieść takiego segregowania na podstawie orientacji:/

a tak w ogóle:




nanuska6778 napisał(a):

Mieszkam w kraju, gdzie dzieci moga miec dwie mamusie lub dwoch tatusiow. Zapewniam was, ze nie sa odrzucane przez rowiesnikow. Tak, jak dzieci wychowywane przez samotna matke, przyszywana babcie, lub ojca alkoholika.



nanuska6778 napisał(a):

Mieszkam w kraju, gdzie dzieci moga miec dwie mamusie lub dwoch tatusiow. Zapewniam was, ze nie sa odrzucane przez rowiesnikow. Tak, jak dzieci wychowywane przez samotna matke, przyszywana babcie, lub ojca alkoholika.


z całym szacunkiem ale skalista kraina kataloni ( gdziekolwiek to dokładnie jest, i jakie panują tam zwyczaje ) różni się zapewne trochę od Polski i tu te dzieciaki nie miały by łatwego życia zapewne, przynajmniej jeszcze nie teraz, może za kilka/kilkanaście lat tak, ale nie teraz .

nanuska6778 napisał(a):

Mieszkam w kraju, gdzie dzieci moga miec dwie mamusie lub dwoch tatusiow. Zapewniam was, ze nie sa odrzucane przez rowiesnikow. Tak, jak dzieci wychowywane przez samotna matke, przyszywana babcie, lub ojca alkoholika.

Również mieszkałam zagranicą i niestety "kontrast" (nie)tolerancji jest przeogromny. Wydaję mi się, że Polsce zajmie jeszcze sporo czasu aby zaakceptować "inność".
Pasek wagi
Każdy ma prawo do kochania.
Ale adopcja dzieci - stanowczo nie. 

Domi93 napisał(a):

nanuska6778 napisał(a):

Mieszkam w kraju, gdzie dzieci moga miec dwie mamusie lub dwoch tatusiow. Zapewniam was, ze nie sa odrzucane przez rowiesnikow. Tak, jak dzieci wychowywane przez samotna matke, przyszywana babcie, lub ojca alkoholika.
Również mieszkałam zagranicą i niestety "kontrast" (nie)tolerancji jest przeogromny. Wydaję mi się, że Polsce zajmie jeszcze sporo czasu aby zaakceptować "inność".



© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.