19 lutego 2012, 22:11
No właśnie. Co sądzicie na temat homoseksualizmu
jesteście za czy też takie pary Was obrzydzają ? Jesteście za legalizacją takich związków ? I czy takie pary powinny mieć prawo do adopcji ?
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto:
- Liczba postów: 345
19 lutego 2012, 22:30
jestem za legalizacja i prawem do adopcji - dom dziecka to największa krzywda
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1692
19 lutego 2012, 22:31
Jestem na tak w obu kwestiach.
Dzieci są w rodzinach, w których jest problem z alkoholem, narkotykami, przemocą fizyczną i psychiczną, są molestowane i zabijane przez własnych rodziców. Jakie tu mamy wzorce? Poza tym nie można patrzeć, że mamy takie a nie inne społeczeństwo i krzywo będą ludzie na taką rodzinę patrzeć tylko trzeba dążyć do jego zmiany.
Nie uważam żeby pary homoseksualne miały być w jakikolwiek sposób gorsze, miały przekazywać złe wzorce i w zły sposób wychowywać dziecko. Ważne jest, żeby dziecko miało dobry dom, kochający, bezpieczny a nie to czy ma mamusię i tatusia czy np. dwie mamusie.
19 lutego 2012, 22:31
kocham moich wszystkich przyjaciół, a ci, którzy obecnie są mi najbliżsi są gay. nie rozumiem jak można komuś odmawiać prawa do szczęścia, so TAK dla homoseksualizmu, TAK dla gay marriage i TAK dla prawa do adopcji przez takie pary. amen.
- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2397
19 lutego 2012, 22:31
ja mam koleżanke i kolege i wiem doskonale jak takie osoby mogą być wrażliwe i czułe ale też przez to odtrącane tylko dlatego że kochają inaczej to przykre bo tak jak napisałam wczesniej prawo do szczęścia ma każdy nie ważne komu to będzie okazywał, mieszkałam ponad 2 lata w Anglii i wiem też że tam na pewno jest łatwiej, mentalność anglików jest zupełnie inna niż w Polsce tam ludzie żyją swoim życiem nie ma głupiego gadania jak "ta się ubrała" " żyją bez ślubu" to chore że ludzie nie mają nic lepszego do robienia tylko szukają powodów żeby komuś uprzykrzyć życie, pewnie dlatego sami nie są szczęśliwi ..
- Dołączył: 2011-12-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1331
19 lutego 2012, 22:33
cancri napisał(a):
Wydaje mi się, że najczęściej przeciwni są ci, którzy z homoseksualizmem nigdy nie mieli do czynienia.
Dokładnie u nas boją się wszystkiego czego nie znają.
Argument ' w naszym społeczeństwie' nie ma racji bytu bo się zmieniamy cały czas. Coraz więcej par nie kryje się ze swoją orientacją, w 'biskupim Krakowie' nikt (nawet starsze panie) nie oburzają się na chłopców trzymających się za ręce. Chociaż jeszcze 5 lat temu to było nie do pomyślenia.
Jest wiele szczęśliwych homoseksualnych rodzin z dzieciakami i jakoś nie ma problemu wychowania. Przekazujesz pewne wzorce, ideały i uczysz jak być dobrym człowiekiem co ma do tego to z kim śpisz ?
Wiele kobiet same wychowało swoje dzieci - czy z nimi coś jest nie tak? oczywiście że nie.
Jeśli dwoje kochających się ludzi może dać dziecku wychowanie i wykształcenie, dom i rodzinę to dlaczego taki dzieciak ma się poniewierać w domu dziecka bez przyszłości ?
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
19 lutego 2012, 22:34
jestem zdecydowanie ZA
i dla małżeństw i dla adopcji i dla całej reszty
- Dołączył: 2008-12-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 979
19 lutego 2012, 22:36
cancri napisał(a):
mala16252 napisał(a):
niech każdy żyje jak chce .ale jestem zdecydowanie przeciw takim małżeństwom w kościele, a już na pewno przeciw prawu do adopcji - pomyślmy o tych dzieciach, pójdzie do szkoły, ktoś zapyta "czy jest zajmują twój tatuś i mama" a dziecko odpowie : "nie mam mamy/taty, mam dwóch tatusiów/mamy" i przesr*ne do końca szkoły i jeszcze dalej ;]
A to jak dziecko odpowie, że mama sprząta u innych, a tatuś jest alkoholikiem, to jest lepiej, tak?Ale ważne, ze mamusia ma dziurkę, a tatuś ptaszka, to jest wyznacznik szczęścia i normalności w rodzinie.
Co do sprzątania, nie uważam , że matki, które sprzątają po to, żeby kupić dziecku chleb jest złą matką . żadna praca nie hańbi, a wstyd to jest kraść :)
ja osobiście nic do tych ludzi nie mam, każdy ma prawo być szczęśliwym, a jeśli tak mogą sprawić , że będą szczęśliwi - proszę bardzo każdy powinien żyć z zgodzie z samym sobą . ale adopcji i tak jestem przeciwna . wiesz alkoholizm to dość powszechny problem a posiadanie dwójki rodziców tej samej płci to dość nie typowa sytuacja prawda ?
poza tym wytłumacz mi jak to dziecko będzie się do nich zwracać , załóżmy, że jest dwóch tatusiów hmm .. Andrzej i Jacek, to co ma mówić "tatusiu Jacku" albo "tatusiu Andrzeju" ? czy się umówią i jeden bd grał rolę mamusi ? nie sądzę, żeby dzieci w szkole były tak tolerancyjne jak Ty, dlatego osobiście współczuję takim dzieciakom, jeśli kiedykolwiek coś takiego nastąpi . ale oczywiście, że zaprzeczam, że takie pary mogą stworzyć szczęśliwy dom, w końcu będą z osobą, którą kochają . ale adopcji po prostu jestem przeciwna ;]