Temat: Homoseksualizm

No właśnie. Co sądzicie na temat homoseksualizmu jesteście za czy też takie pary Was obrzydzają ? Jesteście za legalizacją takich związków ? I czy takie pary powinny mieć prawo do adopcji ?

ramayana napisał(a):

Po tak krótkim artykule mogę tyle Ci powiedzieć, co nic. nawet jak te służby dały ciała, nie znaczy, że cały system jest zły :) tradycyjna rodzina, to maż i żona. Z różnych przypadków zostaje sam mąż, albo sama żona, jednak nie chcę żeby pewne odchyły zaczęły być standardem.


Udowodnij, że homoseksualizm jest "pewnym odchyłem" Jakim i dlaczego ? bo jest w mniejszości ? Dawno już przestał być traktowany jako jednostka chorobowa.

"nawet jak te służby dały ciała, nie znaczy, że cały system jest zły" - zapewne ... czyli innymi słowy - to że w holandii zdarzają się jednostkowe nadużycia prawa do eutanazji nie przesądza z góry, że cały ich system jest zły .... .. mniejsza szkodliwość czynu ? Powiedz to rodzicom Nikoli ....
Nic do nich nie mam, niech sobie żyją jak chcą, ale pod żadnym pozorem nie jestem za tym, żeby wychowywali dzieci :/ to chore!
Odchyły nie zaczną być standardem bo nasz gatunek ma to do siebie, że zawsze ok. 5-8%(istnieją różne statystyki uwzględniające różne preferencje) populacji jest homoseksualna. Taka gatunkowa cecha i nie jesteśmy pod tym względem żadnym wyjątkiem w świecie przyrody - podobny procent "odchyłów" mają inne gatunki zwierząt.  Tak więc twierdzenie, że wkrótce będziemy mieć tęczowy świat i nasz gatunek wyginie jest zwyczajną nieznajomością tematu.
@ChudaAnia, takie służby są potrzebne, nie wiem czemu przyczepiłaś się do jednego przypadku. znieśmy szkoły, bo są kiepscy nauczyciele

@cancri, i jaką hipotezę, mniej czy bardziej prawdopodobną chcesz wysunąć :)

co do fragmentu Biblii, pofatygowałem się i oto fragment z Biblii Poznańskiej + wyjaśnienie do niego
"Mówią mu Jego ucznione:
       - Jeśli tak się ma sprawa męża z żoną, to nie warto się żenić.
On zaś powiedział:
      - Nie wszyscy pojmują tę naukę, ale tylko ci, którym to jest dane. Bo są tacy, którzy już z łona matki wyszli niezdolni do małżeństwa, i są tacy, których ludzie uczynili niezdolnymi do małżeństwa. Są wreszcie tacy, którzy sami siebie uczynili niezdolnymi do małżeństwa dla królestwa niebieskiego. Kto może pojąć, niech pojmuje" (Mt 19, 10-12)

wyjaśnienie:
"Przekonanie, że współżycie z jedną kobietą przez całe życie jest zbyt uciążliwe, podzielane wówczas powszechnie, dało okazję do nauki o bezżeństwie. Jezus przyznaje implicite, że rzeczywiście lepiej jest się nie żenić, ale zarazem wyjaśnia, że nie wszyscy to rozumieją. Tylko ci, którym Bóg na to pozwala (którym jest to dane), żyją w bezżeństwie. Porównanie rozmaitych form bezżeństwa (z powodu braków fizjologicznych, skutkiem zabiegu chirurgicznego) pozwala wprowadzić rozróżnienie pomiędzy bezżeństwa z konieczności i z wyboru. Nie brakło takich wypadków w starożytnym świecie, kiedy kastrowano mężczyzn z różnych powodów. (...)" (Biblia, Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie z języków oryginalnych ze wstępami i komentarzami" wyd. Święty Wojciech, Warszawa 2009)

może nie warto porywać się z własnymi interpretacjami :)
niby jak naciągnął rzeczywistość?:)

ramayana napisał(a):

@ChudaAnia, takie służby są potrzebne, nie wiem czemu przyczepiłaś się do jednego przypadku. znieśmy szkoły, bo są kiepscy nauczyciele


Nie. Nie przypadku się "uczepiłam", ale Twojego sposoby myślenia i takiego interpretowania tekstu pisanego jak Tobie wygodnie .... Nie ważne.

ramayana napisał(a):

może nie warto porywać się z własnymi interpretacjami :)


Lepiej ślepo wierzyć ?
Cancri - mnie też najwyraźniej "nie jest dane"
Nie jak mi wygodnie, bo nie ważne czy homoseksualista będzie dobrym czy złym rodzicem, cierpi na odchylenie seksualne. czy jest ono nabyte czy od urodzenia nie powinien móc z partnerem tej samej płci wychowywać dziecka. Współczuję takich osobom, ale to  nie jest wyjście z sytuacji.

@ChudaAnia, cancri też jest katoliczką, nie każdy jest palikociernią

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.