Temat: Zdrada - Wasze doświadczenie

Byłyście kiedyś zdradzone, zdradzałyście albo byłyście powodem zdrady (czyli ktoś zdradzał swojego partnera z Wami)?

 

Mnie ktoś zdradził raz. Potem ja zdradzałam wszystkich moich partnerów ( forma zemsty ). Mój znajomy zdradzał swoją dziewczynę ze mną ..... To była niezła zabawa :D Teraz mam męża i strasznie podnieca mnie to, że jesteśmy razem dwa lata a ja nie myślę, że mogłabym Go zdradzić, a on mnie :):) Chcę być z nim do śmierci <3
:D:D:D:D:D:D
Pasek wagi
Mnie facet zdradzał przez pół roku z koleżanką z pracy. Rozstałam się z nim, później on się starał i zabiegał o mnie, znowu jesteśmy razem.. to często wychodzi w kłótniach, ale miłość nie wybiera a on jest już na 120% pewny że chce być ze mną i jest lepiej niż było kiedyś jesteśmy dużo bliżej.
Sama nie zdradziłam i nigdy bym tego nie zrobiła.
tak, 2 razy partnerzy zdradzali swoje kobiety ze mna, ja dwukrotnie zdradzilam swoich ex.
Nic z tych rzeczy
Pasek wagi
Nic z tych rzeczy
Pasek wagi
.

KochamTiramisu napisał(a):

Mnie facet zdradzał przez pół roku z koleżanką z pracy. Rozstałam się z nim, później on się starał i zabiegał o mnie, znowu jesteśmy razem.. to często wychodzi w kłótniach, ale miłość nie wybiera a on jest już na 120% pewny że chce być ze mną i jest lepiej niż było kiedyś jesteśmy dużo bliżej.Sama nie zdradziłam i nigdy bym tego nie zrobiła.



Podziwiam! Ja bym się po prostu brzydziła takim facetem i nawet gdyby zaczął się starać, to patrzyłabym na niego przez pryzmat zdrady. No ale to ja.
ja właśnie zostałam zdradzona. pierwszy dzien, telepanie calego ciała, ogromne zimno na całym ciele, rzucanie epitetami w powietrze. dzis juz czwarty dzien po tym odkryciu. serce nadal okropnie boli. czasami budzę się w nocy i czuję jak mi serce mocno, szybko bije. to naprawdę fizycznie boli:( czasem łzy napływają do oczu, ale najgorsze jest to, że za chol erę nie moge przestać o tym myśleć. chociaż nie palę i niecierpię fajek, wypaliłam już pól paczki. bez tego bym nie zasnęła.
Na szczęście to nie był mój mąż. dzieci nie mamy. mieszkaliśmy razem przez 4 miesiące.
wiecie co najbardziej boli?
po tym kiedy się wyprowadziłam nie odezwał się do mnie ani razu. nie powiedział przepraszam ani pocałuj mnie w D. nie było między nami konfrontacji.. (wyprowadziłam się kiedy był w pracy, bo akurat wtedy się dowiedziałam. spakowałam się dosłownie w 20min) czuję się przez to jakbym dla niego nic nigdy nie znaczyła...jakby cieszył się, że odeszłam. na początku nawet nie wiedział, że ja wiem o zdradzie, więc nie znał powodu mojego odejścia i wogóle nie zadzwonił zapytać się o co chodzi. to takie przykre:(
na dodatek szukał dziewczyny za pieniądze przez internet:(
chol era ale się cieszę, że już z nim nie jestem. co za kretyn.

edit: jest jeden plus.
z tego stresu nie mogę jeść. schudłam już 3kilo;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.