Temat: Zazdrość Faceta-jak sobie z tym radzicie???

Hej dziewczyny 

Mam takie pytanie jak radzicie sobie z zazdrością waszego męża/chłopaka?? Mój mąż jest strasznie o nie zazdrosny nie pozwala mi wychodzić na żadne imprezy a jak bym chciała iść z koleżanka na zakupy to też zawsze znajduje jakiś problem i potem jest kłótnia. Próbowałam już rozmawiać mówiłam że bardzo go kocham i nie chce nikogo innego ale to nie pomaga. Jak sobie dać z tym rade macie jakieś sposoby?

xXxKoRkIxXx napisał(a):

Hej dziewczyny Mam takie pytanie jak radzicie sobie z zazdrością waszego męża/chłopaka?? Mój mąż jest strasznie o nie zazdrosny nie pozwala mi wychodzić na żadne imprezy a jak bym chciała iść z koleżanka na zakupy to też zawsze znajduje jakiś problem i potem jest kłótnia. Próbowałam już rozmawiać mówiłam że bardzo go kocham i nie chce nikogo innego ale to nie pomaga. Jak sobie dać z tym rade macie jakieś sposoby?


Nie wiem czy tu raczej nie jest problem w tym, że on chce cię kontrolować. W tej chwili ma nad tobą pełną władzę, zrobi scenę to nawet z zakupów rezygnujesz. Jak dla mnie to chore i na pewno na takim związku dobrze nie wyjdziesz. lepiej zastanów się nad zmianą. A przede wszystkim porozmawiaj z nim szczerze i nie tyle o tym, że go kochasz i nie zdradzisz co raczej o tym, że każdy potrzebuje trochę wolności, żeby się w związku nie udusić. Może do pracy też chodzić ci nie pozwoli? W końcu na pewno tam jacyś faceci się przewijają.
Pasek wagi
a puści Cię do pracy? czy też będzie Ci awantury robił? dziewczyno, postaw się mu. powiedz, ze go kochasz i tylko on się liczy, ale jak nie będzie Ci ufał to Cię straci i wyjdź na te zakupy czy gdzie tam chcesz. przecież nie robisz nic złego, a jak teraz mu pozwolisz wejść sobie na głowę to potem będzie jeszcze gorzej.
Chce powalczyć o ten związek bo mamy prawie 3 letniego synka i nie chciała bym żeby wychowywał się bez ojca. Będę jeszcze próbować dzisiaj mam nadzieję że porozmawiamy ale mi się wydaję że nie umiemy już ze sobą rozmawiać :((
Oj, nie dobrze. Musisz z nim poważnie porozmawiać. Bo skoro jest taki zazdrosny to znaczy, że Ci nie ufa, a zaufanie w związku to podstawa. Może ma jakieś przykre doświadczenia z byłą...? Porozmawiaj z nim na spokojnie i wypytaj czemu się tak zachowuje. Bez kłótni. Na spokojnie.

xXxKoRkIxXx napisał(a):

Chce powalczyć o ten związek bo mamy prawie 3 letniego synka i nie chciała bym żeby wychowywał się bez ojca. Będę jeszcze próbować dzisiaj mam nadzieję że porozmawiamy ale mi się wydaję że nie umiemy już ze sobą rozmawiać :((

po prostu się mu postaw. nie tłumacz się głupio, bo nie masz z czego. on wpuści jednym uchem a wypuści drugim. Ty masz sama pokazać, ze jesteś niezależną kobietą, której należy się wyjście z przyjaciółką czy ze znajomymi i nie robisz wtedy nic złego. nie możesz mu pokazać, że czujesz się winna, bo będzie żerował na Twoim poczuciu winy
Jeżeli chodzi o pracę to wydaje mi się że nie będzie miał innego wyjścia żeby to zaakceptować bo z jego pensja wystarczy nam tak akurat a mamy w planach się budować więc nie wyobrażam sobie innego wyjścia. Spróbuje z nim pogadać tak jak doradza mi anikah i zobaczę czy to coś zmieni.
znnam taki jeden przypadek . chłopak kolezanki bbył zazdrosny gdy na weselu czy gdzies zatanczyla z innym to odrazu kłótnia gdy porozmawialla z jakimś gosciem kłótnia wzieli ślub i takkk juz są ze sobą 15 lat i jest coraz gorzej .. zazdrość taka to choroba okropnaaaa 
Owszem, mój chłopak jest o mnie zazdrosny, ale nie w jakiś chory czy wręcz patologiczny sposób. Kiedyś pokazywał to bardziej, ale zaczęło mnie to bardzo denerwować i obstawiłam go - podziałało. ;-)
Może spróbuj też podejść z innej strony. Jeśli będzie ci mówił, że wychodząc gdzieś go zdradzisz to powiedz że cie nie szanuje skoro uważa cie za taką osobę. Spytaj też po co chce być z kimś takim skoro uważa cię za niewierną i niegodną zaufania? Może to mu otworzy oczy ;)

Swoją drogą mój facet próbował na mnie tego typu zachowań ale dał sobie spokój gdy któryś raz z rzędu po takim tekście zrobiłam mega scenę, powiedziałam że to brak szacunku z jego strony i skoro ma pieprzyć takie głupoty to lepiej niech się wcale do mnie nie odzywa ;) Zadziałało hehe
Pasek wagi
ja sobie momentami nie radzę miałam dużo przyjaciół wśród chłopaków (bo aż 3 i to naprawdę przyjaciół) niestety odkąd jestem z moim musiałam zaniedbać te kontakty ;/ no ale co poradzić:p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.