Temat: Imprezy bez drugiej połówki

Chodzicie na imprezy bez drugiej połowki? Albo pozwalacie chodzić na imprezy bez Was? 

tak jak charlottal.

zadne bez drugiego sie nie rusza. raz bylam z kolezanka na dysce, a w tym czasie moj byl z jej chlopakiem, ona chciala sobie odreagowac za sylwestra. i to byl jeden jedyny raz gdzie moglam isc, jak przyjaciolka chciala mnie zabrac na dyskoteke to zabronil, bo nie beda mnie gwalcic typki po nocach i napastowac w sali tanecznej

rynkaa napisał(a):

Chodzicie na imprezy bez drugiej połowki? Albo pozwalacie chodzić na imprezy bez Was? 

Tak. 
Czasem chcę pobyć sama ze znajomymi, czasem on chce pobyć sam z kumplami. A czasem chodzimy razem. Ufam mu i nie widzę przeszkód.
Pasek wagi
Oj a u mnie to zalezy jaki mam dzień ale raczej rzadko go wypuszczam samego,chyba że na ryby :))
ja wychodzę sama z przyjaciółkami do pubu, wyłazimy na obiady, 2 razy do roku idziemy do centrum Londynu do klubu potańczyć, chodzimy też same do teatru, kina - robimy sobie takie babskie wypady lub nasiadówy przy winku u którejś w domu

mój facet wychodzi sam do kumpli
Pasek wagi
Chodzimy.  Przede wszystkim dlatego, że jesteśmy w związku na odległość. Jak byliśmyw  tym samym mieście też nam się zdarzało i nikt nie robił z tego problemu. W zasadzie to nie chodizmy na imprezy do klubów, ale na jakieś piwo ze znajomymi. 
Pasek wagi

Cailina napisał(a):

Jak najbardziej i jak najczesciej, a czasami chodzimy razem. Jak ja ide z dziewczynami to wiem ze jemu by sie nudzilo i odwrotnie. Na poczatku znajomosci chcial wszedzie ze mna chodzic, ale po paru latach mu sie znudzilo;-)


Heh, mój też. bardzo chciał ze mną chodzić na wino do mojej psiapsióły. A ja mu nie mogłam przetłumaczyć, że my nie będziemy rozmawiać o broni pneumatycznej ani o grach rpg tylko, np o związkach innych naszych psiapsiół. Raz pozlazł i się zmiechęcił :D:D:D
Zależy o jakie imprezy chodzi. Generalnie chodzimy razem, a średnio raz w tygodniu on idzie do kolegów, ja do koleżanek.
Chodzę i pozwalam.
Dzieli nas naprawdę spora odległość, ale mamy do siebie zaufanie i często namawiamy siebie nawzajem, żeby gdzieś wyjść:) Bawię się świetnie w swoim towarzystwie, ale często brakuje mi imprez z moim Lubym, naprawdę super się z nim bawię!
ja chodzę  najbliższa w sobotę w Łodzi  już nie mogę się doczekać
Pasek wagi
Albo razem albo wcale :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.