Temat: Imprezy bez drugiej połówki

Chodzicie na imprezy bez drugiej połowki? Albo pozwalacie chodzić na imprezy bez Was? 

Chodzę, na służbowe i na babskie. Ale babskie nie w klubach, tylko nasiadówy przy winie i to bardzo rzadko. Za to on ma swoje gry z kolegami. Przyznaję, że służbowych nie lubię. Jest taka jedna para w pracy i na wszystkich służbowych imprezach są oboje i tego im zazdroszczę. Ja bawię się w sumie nieźle ale wolałabym mieć go przy sobie i w sumie chodzę tam, bo wypada. Mój chłopak ma pełne pozwolenie na domowe upijanie się z kumplami, ale wyjście na miasto już byłoby powodem do wojny...
Tak. Chodzę i pozwalam chodzić - mamy różnych znajomych (obydwu płci), czasem zabieramy się nawzajem na jakąś imprezkę ale ufamy sobie na tyle by od czasu do czasu wyskoczyć do pubu, na domówkę czy nawet do klubu (to akurat dlatego, że moja druga połówka za takimi klubowymi klimatami nie przepada) bez siebie.
nie. zasada jest prosta: ty nie chodzisz beze mnie, ja bez Ciebie. Jakoś mocno na tym nie cierpimy. 
My chodzimy osobno. W sensie jak na babskie, a Luby na meskie wieczory. Na imprezy do klubow w ogole nie chodzimy.
Róznie. Mój jest typem domatora, więc bardzo często wychodzę sama. Czasem z Nim. Czasem On sam.
tak chodzimy razem każde osobno na różne czasem również;) nie chcę go ograniczać w żaden sposób
oboje nie jestesmy typami imprezowiczow, ale jesli chce może wychodzić, ja też nikt z tego afery nie robi (poza moją mamą:P)
Nawet ostatnio byl na imprezie ze znajomymi z pracy, chcial mnie zabrać, ale stwierdziłam, że co im będę przeszkadzać chca chłopaki popić to niech sobie popiją. Okazało się, że jako jedyny był sam, bo wszystkie zazdrosne panny i zony nie potrafily puścić swoich ukochanych.
Jak najbardziej i jak najczesciej, a czasami chodzimy razem. Jak ja ide z dziewczynami to wiem ze jemu by sie nudzilo i odwrotnie. Na poczatku znajomosci chcial wszedzie ze mna chodzic, ale po paru latach mu sie znudzilo;-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.