- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lutego 2012, 23:25
4 lutego 2012, 00:04
4 lutego 2012, 00:05
ale intrygę uknuła niezłą, niezależnie od tego czy to, że dziecko nie żyje to prawda czy nie.
4 lutego 2012, 00:05
...Kompletnie nie wiesz o czym mówisz, nie zrozumiałaś tego co napisałam, albo z Tobą też jest coś nie tak, wybacz. Jest różnica pomiędzy bronieniem honoru, a biciem kogoś na oślep, jak ostatni bandzior!!!!jakby jakiś mężczyzna nazwał mnie dziwką to własnie takiej reakcji oczekiwałabym od mojego faceta
4 lutego 2012, 00:05
To teraz ja powiem, jak ja (jako przedstawiciel płci męskiej) czuję. Piszę za siebie, nie mam pewności, jak mają inni. Abstrahując od tego czy dałbym radę fizycznie, czy nie, to gdyby ktoś w mojej obecności nazwałby moją dziewczynę tak, to bym tak tłukł bez opamiętania.
4 lutego 2012, 00:09
Bardziej bym stawiał, że czynnikiem patologicznym w rodzinie była jej matka...A może żyła w rodzinie patologicznej z ojcem , który pił i się znęcał ?Skoro kobiety to wzór wszelkich cnót i jest ich w społeczeństwie ponad 50%, to chyba mama Madzi miała z kogo brać przykład, a jednak wyszło, jak wyszło. Zatem ten żeński przykład nie jest chyba taki dobry..... , pewnie wziął przykład z ojca...Nie znasz życia pana R. Może miał trudne dzieciństwo. Piszesz ogólnie o złych panach -- to ja podałem kontrprzykład, że kobietom też nie można ufać do końca (przykład mamy Madzi).Nie znasz naprawdę historii życia tej kobiety. Nie wiesz jakie sama miała dzieciństwo. Gdyby wychowywała się w normalnej rodzinie jej reakcja na pewno byłaby inna.O, widzę żeńską solidarność z mamą nieżywej Madzi.Odezwał się..- przedstawiciel świńskiej rasy ...Za to kobiety to wzór wszelkich cnót?Boże....To tylko kolejny przykład by nie ufać nigdy do końca facetom...
Zastanawiać się oczywiście możesz , ale to nie zmienia faktu że bardziej prawdopodobnym ,,czynnikiem'' był patologiczny ojciec.
4 lutego 2012, 00:09
Kopałbyś człowieka po twarzy, brzuchu, po całym ciele? Katowałbyś go bez najmniejszego opamiętania, gdzie popadnie? Na oczach przerażonej kobiety?To teraz ja powiem, jak ja (jako przedstawiciel płci męskiej) czuję. Piszę za siebie, nie mam pewności, jak mają inni. Abstrahując od tego czy dałbym radę fizycznie, czy nie, to gdyby ktoś w mojej obecności nazwałby moją dziewczynę tak, to bym tak tłukł bez opamiętania.
4 lutego 2012, 00:11
I wydaje mi się, ze jeszcze coś czujesz do swojego byłego faceta. Może się mylę. Daj sobie czas. Zaszył się w swoje wnętrze i sama siebie poznaj i doceń. To wtedy nie będziesz się musiała zastanawiać co zrobić. Najważniejsze to żyć z samą sobą w zgodzie. Zadbaj najpierw o siebie. Swojemu byłemu powiedz, że Ci przykro, że coś takiego się stało. A do tego drugiego się nie odzywaj....Kompletnie nie wiesz o czym mówisz, nie zrozumiałaś tego co napisałam, albo z Tobą też jest coś nie tak, wybacz. Jest różnica pomiędzy bronieniem honoru, a biciem kogoś na oślep, jak ostatni bandzior!!!!jakby jakiś mężczyzna nazwał mnie dziwką to własnie takiej reakcji oczekiwałabym od mojego faceta
4 lutego 2012, 00:11
A może żyła w rodzinie patologicznej z ojcem , który pił i się znęcał ?
4 lutego 2012, 00:13
Wydziela się adrenalina. Samiec chce bronić samicy; jeśli inny samiec tak bezwzględnie wkroczy na terytorium. Zobacz, jak jest u różnych zwierząt. Człowiek jest człowiekiem, ale w sytuacjach skrajnych zachowuje się jednak jak zwierzę. Zobacz psychologię tłumu, gdzie ludzie nie myślą. Zobacz różne manipulacje. PS. Właśnie w TVN24 mówią, że znaleźli ciało Madzi.Kopałbyś człowieka po twarzy, brzuchu, po całym ciele? Katowałbyś go bez najmniejszego opamiętania, gdzie popadnie? Na oczach przerażonej kobiety?To teraz ja powiem, jak ja (jako przedstawiciel płci męskiej) czuję. Piszę za siebie, nie mam pewności, jak mają inni. Abstrahując od tego czy dałbym radę fizycznie, czy nie, to gdyby ktoś w mojej obecności nazwałby moją dziewczynę tak, to bym tak tłukł bez opamiętania.
To najczęściej dotyczy tylko gorszej rasy...