Temat: zdradził....

Dziewczyny doradźcie! Jestem z chłopakiem ponad rok. Ostatnio dowiedziałam się że mnie zdradził. Podeszłam go i sam się przyznał. Od razu powiedziałam że to koniec, strasznie mnie to zabolało chciałam odejść. Ale prosił mnie żebym została, płakał (!), mówił że jest głupi ze nie wie co mu strzeliło do głowy i po rozmowach postanowiłam dać mu szansę. On wie że mu nie ufam, stara się, ale coś we mnie jakby pękło. Wcześniej to ja się bardziej starałam, dzwoniłam, byłam po prostu "dla niego", a teraz jest całkiem odwrotnie. Zastanawiam się cały czas czy dobrze zrobiłam dając mu tą szansę. Zrobił TO dwa razy ze swoją byłą dziewczyną ( raz po kilku piwach, a drugim razem już na trzeźwo spotkali się tylko po to). Ona o mnie nie wiedziała, ale po tym drugim spotkaniu mój M się przyznał że się ze mną spotyka i od tego czasu się już nie spotkali. Kocham go ale nie chcę jeszcze raz przez to cierpieć, dlatego doradźcie czy dobrze zrobiłam dając mu tą szansę?Co byście zrobiły na moim miejscu? I czy któraś z dziewczyn wybaczyła zdradę i jak wyglądał jej związek po tym incydencie.

Edit: Zdradził mnie po 8 mies. spotykania się ze mną. A ja o tym wyskoku dowiedziałam się dopiero teraz (czyli 4 miesiące później)

co innego ileśtam lat bycia ze sobą co innego 8 miesięcy, jaki był jego powód, rutyna, brak zrozumienia od drugiej połówki? 
Nie po prostu "coś mu odwaliło" jeśli ktoś nie ma na tyle silnych zasad moralnych żeby mu po prostu się takie rzeczy przytrafiały to godzac się na bycie z nim trzeba sie spodziewać duzo więcej takich wyskoków
Ja byłam w takiej samej sytuacji, wybaczyłam ale związek nie wyglądał już tak samo. Zostaw go, to nie ma sensu :(.
Jak zdradzi to nie kocha!! Pamietaj!! Jesli by mu naprawde zalezalo nigdy by nawet nie pomyslal o zdradzie!! Odejdz od niego!!
hollyhok ja będę miała 23 lata a on ma 28. Spotykamy się ponad rok, a zdradził mnie 4 miesiące temu. Wcześniej było w porządku, wiadomo znajomi , koleżanki ale nie było źle. Było bardzo dobrze, jego rodzina mnie lubi akceptuje, on sam zapraszał do siebie, prosił abym została na noc ( nawet jego mama wolała jak zostawałam niż żebyśmy jeździli po nocy). Tak naprawdę to bywały dni ze czuliśmy się już jak rodzina ( gdy przyjeżdżałam na kilka dni np.żeby mu coś pomóc). Dlatego taki szok przeżyłam jak sie dowiedziałam i teraz mam takie rozterki :(

versaemerge napisał(a):

lena902 napisał(a):

Zrobił to z premedytacją...Spotkał się z nią drugi raz tylko po to..Gdyby Cię naprawdę kochał,nie powtórzył by tego błędu.
Miałam to samo napisać.


dwa razy to zrobił a Ty mu głupia wybaczyłaś? niech teraz do niej idzie, jak ją tak bardzo pragnął a Ty znajdź sobie normalnego, kochającego faceta, który nie będzie umawiał się z innymi na seks
weź go zostaw, po co ci taki chłopak, co śpi z inną?
powinien mysleć tylko o tobie, a nie szukac przygód
to nie ma przyszłości
jak tak jest po 8 miesiącach, to co by było po 8 latach!

Pasek wagi
jestem zdania, ze jesli zdradzil raz juz zawsze bedzie zdradzal. BTW ucielabym meskosc za zdrade i odeszla, szkoda twojego serca na to 

Cikita1989 napisał(a):

hollyhok ja będę miała 23 lata a on ma 28. Spotykamy się ponad rok, a zdradził mnie 4 miesiące temu. Wcześniej było w porządku, wiadomo znajomi , koleżanki ale nie było źle. Było bardzo dobrze, jego rodzina mnie lubi akceptuje, on sam zapraszał do siebie, prosił abym została na noc ( nawet jego mama wolała jak zostawałam niż żebyśmy jeździli po nocy). Tak naprawdę to bywały dni ze czuliśmy się już jak rodzina ( gdy przyjeżdżałam na kilka dni np.żeby mu coś pomóc). Dlatego taki szok przeżyłam jak sie dowiedziałam i teraz mam takie rozterki :(

wiem, że teraz ciężko będzie podjąć tak trudną decyzję, bo juz się przyzwyczailiście do bycia ze sobą, jest wam dobrze i wygodnie, ale czasem trzeba wyrzec sie czegoś żeby zyskać
Nigdy mu już nie zaufasz w pełni. Będziesz szczęsliwa w takim związku?
Ten 1 raz, możnaby jeszcze wybaczyć (może...), ale drugi- był świadomym wyborem. 
Odejdź. 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.