- Dołączył: 2011-06-14
- Miasto: Romanów
- Liczba postów: 989
18 stycznia 2012, 23:04
k
Edytowany przez kodaska 3 lipca 2013, 11:41
18 stycznia 2012, 23:47
powiem krótko - znajdź lepszego faceta
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
18 stycznia 2012, 23:48
Pogadaj z nim..jezeli sie nie zmieni to znaczy , ze mu nie zalezy..
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1039
18 stycznia 2012, 23:51
porozmawiaj z nim, a jak nie poskutkuje to kopnij chłopa w d... !
- Dołączył: 2011-06-14
- Miasto: Romanów
- Liczba postów: 989
18 stycznia 2012, 23:53
on sie nawet do teraz nie odezwał .. kurde ja trafiam tylko na takich facetów ...albo po prostu nie umiem faceta w sobie rozkochać .. najgorsze jest to ze zaczęło mi na nim zależec... kurde ani razu nie zadzwonił ani jednego smsa nie napisał choć widział ze sie zdenerwowałam, cholera po co mówi ze mu na mnie zależy , poc o mówi,ze cieszy sie ze mnie ma.. kurde a zapowiadało sie tak pieknie..
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
19 stycznia 2012, 00:19
mam głupie wrazenie ze już widziałam ten temat nie wczoraj a jakiś czas temu..
19 stycznia 2012, 00:56
Nie wygląda na to, żeby mu specjalnie na Tobie nie zależało.. To przykre, fakt. Ja pewnie podobnego smsa bym odpisała pod wpływem emocji, albo jeszcze coś gorszego. Zapytaj go czego w ogóle oczekuje od tego związku i czy traktuje Cię poważnie..
Edytowany przez afde248869d3534bebc2bd756f73240f 19 stycznia 2012, 00:56
19 stycznia 2012, 02:22
zacznij mniej przejmować sie facetami
żyj swoim życiem = wtedy będziesz dla nich atrakcyjna
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1596
19 stycznia 2012, 10:07
z mojej strony to wygląda tak:
nie piszesz wprost, czego chcesz i oczekujesz, a później z pretensjami. Nie powiesz, że ci przykro, ale 'ch* z tym'. Czy on ci w myślach czyta?! Skąd miała wiedzieć że krew ci leci z nosa??? Jak mu pierdoły piszesz, ciągle cos kręcisz, nie wprost, to sie nie dziw, że 'zadzwoni w przerwie'. Pewnie myśli że znow zaczniesz coś biadolić, a to męczące jest
- Dołączył: 2012-01-18
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 243
19 stycznia 2012, 10:07
Twój chłopak jest
skrajnie niedojrzały, nieodpowiedzialny i niegotowy na poważny związek. Ja, kiedy zaczęłam spotykać się z moim K, miałam 16 lat, on 18 i mimo, że mieszkaliśmy na tym samym osiedlu, 10 minut drogi, NIGDY nie zdarzyło się, żebym wracała sama - czy śnieg, czy deszcz, czy go bolał ząb,czy też nie.
3 miesiące chodzenia to krótki czas, ale wystarczający, żeby wysunąć pewne wnioski i nie tracić czasu, gdzieś tam czeka chłopak, który zatroszczy się o ciebie jak o księżniczkę.