- Dołączył: 2012-01-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 165
17 stycznia 2012, 15:34
To mój pierwszy list. Jestem w drugim miesiącu ciąży, a mój chłopak mnie chyba zdradza. Fakt, to była wpadka. Obydwoje nie czujemy się gotowi na dziecko, nie szczególnie nam się układało. Wychodzi po nocach, zamyka komputer kiedy podchodzę i chcę zobaczyć co robi, jego zawsze pełna skrzynka SMS-ów nagle jest pusta, nie chce rozmawiać, na Facebook-u zmienił hasło. Przez przypadek usłyszałam kawałek rozmowy telefonicznej, umawiał się z kimś i to na pewno była kobieta. Wszystkie moje pytania zbywa stwierdzeniem, że buzują mi hormony. Sama nie wiem czy ma rację. Jeśli mam to czy warto dla dziecka mu wybaczyć?
17 stycznia 2012, 15:37
Nie zmuszaj się by być z kimś tylko z powodu dziecka bedziesz i Ty nie szczesliwa i On wiec to nie ma sensu
Ps Ludzie w dzisiejszych czasach nie wiedzą co to zabezpieczenie???? ,,Nie jesteśmy gotowi'' i jak zwykle cierpi dziecko i jeszcze nie odpowiedzialny ojciec
17 stycznia 2012, 15:37
matko, co za idiota
kurde, a nie masz kogoś bliskiego kto mógłby Ci pomóc??
17 stycznia 2012, 15:38
ale nie masz konkretnego dowodu. postaw sprawe na ostrzu noza
17 stycznia 2012, 15:39
wg mnie takich cyrków ze zmianami haseł itd nie robi się jeśli nie ma się czegoś na sumieniu więc jest to wystarczający dowód.
Edytowany przez brunette6 17 stycznia 2012, 15:40
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
17 stycznia 2012, 15:39
Najpierw się upewnij czy to prawda, a jeśli tak to hmmm... Powinien Cię teraz raczej wspierać i być przy Tobie, a nie spotykać się z innymi. Jeśli okaże się, że Cię zdradza to zostaw go. Ojcem dla dziecka może być i to nawet bardzo dobrym, ale to nie znaczy, że będzie dobrym partnerem dla Ciebie...
17 stycznia 2012, 15:39
jeśli Ty nie będziesz szczęśliwa to dziecko też nie będzie, nie zaczynaj budować życia na kłamstwie i iluzji
17 stycznia 2012, 15:40
moze masz poaranoje - tak też się zdarza - wiesz co to chorobliwa zazdrość ?
17 stycznia 2012, 15:41
no i to wyłażenie po nocach i unikanie rozmów
- Dołączył: 2012-01-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 165
17 stycznia 2012, 15:42
Problem jest taki, że nie poradzę sobie sama finansowo i on o tym doskonale wie. Inna kwestia, że nie wyobrażam sobie by moje dziecko nie miało ojca. Mnie wychowywała mama i wiem, że miłości ojca brakuje w takim domu, choćby nie wiem jak kobieta się starała. Tylko nie potrafiłabym się pogodzić ze zdradą, ale dla dziecka byłabym gotowa się postarać. Madeline1992 zabezpieczaliśmy się zawsze, dwa razy w życiu daliśmy się ponieść emocją i to wystarczyło.