Temat: zdrada...

Co myślicie o zdradzie?? Czy jest do wybaczenia?? Czy to naprawdę niszczy związek? Zdradziłyście?? Zostałyście zdradzone??
odnośnie zdrady ->" nigdy nie mów nigdy..." przekonałam się już na paru przykładach
Ja byłam zdradzona. Na początku złość, nienawiść potem wybaczyłam ale nie zapomniałam. Przez pewien czas było to niezłą kartą przetargową. Ale szacunek do samej siebie nie pozwalał mi być z osobą, która zrobiła mi tak wielką krzywdę.

Teraz jestem w związku w którym jestem szczęśliwa, pomimo drobnych nieporozumień a o zdradzie nie ma mowy w tym przypadku :)
Mam zbyt duży szacunek do męża (już nie mówiąc o innych uczuciach) i siebie żeby zdradzić. Nie wyobrażam sobie żeby jakiś inny mężczyzna poza moim, dotykał mnie... O męża też się nie boję. Ufam mu, poza tym niczego nam nie brakuje w związku.
Jak czegoś brakuje i nie ma możliwości tego "zapełnienia" przez swoją połówkę to trzeba się zastanowić czy się do siebie pasuje.

nie zdradzam i nie będę zdradzać i wzajemnie . jeżeli kochasz tą osobę nawet nie myślisz o tym.
zdrady nie da sie zapomniec. nigdy
ja bym chyba nie wybaczyła, ale ciężko to wszystko oceniać jedną miarą.
jeśli mielibyśmy problemy i wiedziałabym o tym, że obojgu nam jest źle w związku, a on by zdradził, pewnie patrzyłabym na sprawę inaczej, niż gdyby wydawało mi się, że jest cudownie.
i zgadzam sie, nie zawsze ludzie którzy zdradzaja powinni być od razu skreśleni, bo nie zawsze wszystko czym sie kierują jest tylko i wyłącznie banalną potrzebą np. seksu z kimś innym.
moim zdaniem ciężko wybaczyć, ale ciężej pewnie zapomnieć.
Ja nie zdradzę swojego faceta bo gdy to zrobię na pewno się z nim rozstanę i zostanę do końca życia sama, nikt nie zasługuje na taką krzywdę. Ja przeżyłam zdradę, może nie dosłowną łóżkową ale w wieku 17 lat byłam z facetem 8 miesięcy, byłam zapatrzona na niego jak w obrazek do czasu kiedy byłam z przyjaciółką an jedzeniu i w tym samym lokalu przyszedł z tą drugą. Dla małolata jest to poważny wstrząs i nauczka na całe życie. Ja nie wybaczyłam i nigdy  nie wybaczę. Mam szacunek dla siebie.

booger napisał(a):

Vitalijka333 napisał(a):Zdradzilam 2 razy (Męża  \) ale
sama bym nie Naprawde masz sie czym chwalic.
tylko! I co dumna z siebie jestes?Nie wazne czy bylbym
nia miesiac czy 15 lat i trojka dzieci, nie wybaczyl

po to jest temat by porozmawiać.....autorka pyta czy zdradziłyśmy, więc po co te głupie komentarze?????? trzeba czytać ze zrozumieniem, a nie rzucać kamieniami......

poza tym nie wierzę, że tylko 1 osoba tu zdradziła......tylko nikt się przyznać nie chce i tyle
Pasek wagi

unfitt napisał(a):

odnośnie zdrady ->" nigdy nie mów nigdy..." przekonałam
już na paru przykładach

święte słowa. amen
Pasek wagi
Z życia wiem, że da się przebaczyć  i nawet można starać się zapomnieć, ale po pewnym czasie to do człowieka wraca i zatruwa go od środka. 
Dlatego wiem, ludzie popełniają błędy, zdradzają, ale czasami lepiej odejść niż zniszczyć siebie i osobę którą pomimo wszystko się jeszcze kocha. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.