- Dołączył: 2011-10-16
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 123
15 stycznia 2012, 21:04
Witam serdecznie. Jestem tegoroczną maturzystką i planuję studia poza miejscem zamieszkania. Problem w tym, że mojej mamie nie jest to na rękę... Mówi, ze będę musiała sama się utrzymywać, bo nie wyśle mi ani gorsza. Pieniądze na pewno by się znalazły, znam budżet domowy.
Przykro mi, bo mówi, że moje studia ją nie obchodzą... bardzo chcę się dalej kształcić, w moim mieście nie ma kierunku, który by mnie satysfakcjonował, do tego mała renoma.
Jak było u Was, jak sobie poradzić z ta sytuacją? :(
16 stycznia 2012, 08:51
jesli wybierasz sie na studia techniczne too tak ale jak na humanistyczne to siedz na dupie
- Dołączył: 2009-07-31
- Miasto: Dubai
- Liczba postów: 1075
16 stycznia 2012, 09:09
Dziwna mama... Wydaje mi sie, ze dla rodzicow najwazniejsze powinno byc szczescie dziecka no nie ? Chcesz studiowac ? Mama powinna byc z Ciebie dumna. Porozmawiaj z rodzicami na spokojnie i wyjasnij wszystko porzadnie. Podaj argumenty za i przeciw. Kazda normalna matka sie powinna zgodzic.
Powodzenia :) .
- Dołączył: 2010-04-11
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 223
16 stycznia 2012, 10:09
Może mówi tak, bo nie chce żebyś ich "opuszczała"? :) miałam podobny problem, może nie finansowy, ale tyle znajdowali co chwila argumenty przeciw, byle tylko zatrzymać mnie w domu.
- Dołączył: 2010-07-14
- Miasto: Grubasińsko
- Liczba postów: 187
16 stycznia 2012, 10:09
mam to samo.. isama nie wiem co robic... ni cholery sie dogadac..
- Dołączył: 2011-12-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 423
16 stycznia 2012, 10:15
Ja mialam podobnie, dlatego zdecydowałam sie na studia w trybie niestacjonarnym. Teraz sama pracuje, rodzice oplacaja mi studia i daja czesc pieniedzy na inne rzeczy:) jest naprawde ok, i jestem bardziej niezalena:)