- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 stycznia 2012, 23:07
Mampewien problem,mama mojego chlopaka jest troszke falszywa,gdy bylam u niej na swieta byla mila,gadałysmy,pilysmy drinki i tak do rana...po kilku dniach doszło do klotni z moim M i mnie uderzyl w buzie;( postanowilam jej napisac jakiego ma synusia...napisalam jej sms o tresci; niech Pani ogarnie tego swojego syna,bo mnie bije..a ona odp: trudno,wasza sprawa;/ to jest madra baba;/ kilka dni pozniej wyslalam jej zaproszenie na urodzinki Coreczki,odpisala ze beda itd,znow po jakims czasie napisalam,ze nie wiem jakie te urodzinki zrobic,ze bym chciala takie wieksze itp a ta pipka do mnie odp ze dziecko nie musi miec urodzin bo i tak ich nie bedzie pamietac;/ az mnie zabolalo;/ teraz 13go o1.ma byc u nas na urodzinkach...aaa jeszcze jedno kiedys dgy ze swoim sie poklocilam i powiedzialam mu ze ma sie wyprowadzic (mieszkamy narazie u mojego Taty) a jego Mama mieszka jakies 70km od nas i on zadzwonił do swojej Mamusi i powiedzil ,ze wraca do domu bo i ze nie jest zemna i ze weznie nasza Coreczke do niej na kilka dni,a ona na to,ze moze przyjechac ale sam bez małej;/////// podla baba! nie dlugo bede sie z nia widziec,jak byscie z nia rozmawiali itd na moim miejscu???jak mam sie zachowac????sama nie wiem...
11 stycznia 2012, 14:05
11 stycznia 2012, 14:35
11 stycznia 2012, 14:36
Jeśli uniósł rękę raz na Ciebie zrobi to ponownie... Przemyśl, czy chcesz być z takim facetem. Nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż mnie uderzył. Gdyby jednak to zrobił to byłby pierwszy i ostatni raz. A z teściową uważaj. Dowcipy o teściowych nie powstały bez powodu. Ja z moją szanuję, ale nie pozwalam jej wchodzić z butami w nasze życie.
11 stycznia 2012, 14:45
Wiesz co, źle zrobiłaś z tym smsem. Po pierwsze
to dość niegrzecznie, a to przecież nie ona cię nie uderzyła i nie mowi sie o tym przez sms
Może i jej nie uderzyła,ale ona jest winna za wychowanie syna.Skoro nie potrafiła wychowac swojego synalka to własnie tak sie zachował.I powinno byc jej głupio.Bardzo głupio.I powinna sie tego wstydzić.
Zawsze mówie ze synów powinny miec tylko mądre kobiety.Bo syna wychowujesz dla innej kobiety.Z córką jest troche inaczej,wiekszosc kobiet sama dojrzewa w odpowiednim czasie,bo tego wymaga od nich świat i nasza kultura.
A ze nie mowi sie tego przez sms-moze i sie nie mowi,ale co miała tam jechac i powiedziec ze ja uderzył?W dzisiejszych czasach nawet zyczenia sie składa przez sms,to czemu nie powiedziec teściowej przez sms ze sie nie sprawdziła w wychowaniu synalka?
Wkurzaja mnie takie głupie baby,wielkie "drugie mamusie"dla kobiety swojego syna.
W rzezczywistosci cokolwiek sie stanie,to wiekszosc matek jest i tak za swoim synem,nawet jakby ci siekierą głowe odrąbał.Takie sa w wiekszosci teściowe.
Nic nie poradzisz.Dlatego tesciowa/teść to sa najlepsi na obrazku,albo jak najdalej od ciebie.
Nie wiem jak sytuacja z twoją mama,ale w sprawie urodzin i innych ważnych sprawach najlepiej dzwonic do swoich rodziców,a nie do obcych bab,które tylko z teorii przestaja byc obce.Jeśli z jakiegos powodu nie mozesz liczyc na swoich rodziców pozostaja tylko bardziej zaufane kolezanki bądz musisz liczyc sama na siebie.
Nie rozumiem jeszcze czepiania sie DobrejDziewczyny-jest zdenerwowana no to dała tu odpust używajac takiego słownictwa a nie innego.Mogła sie powstrzymac,ale ja tez bym nie szanowała kobiety która nie szanuje mojego dziecka i swojej wnuczki.Dajcie spokój-ma w nosie czy jej wnuczka bedzie miała urodziny czy nie,nie chce jej widziec w swoim domu itd.to jest normalne?a wy wymagacie zeby ona miała do niej szacunek?
NA SZACUNEK SIE ZAPRACOWUJE.
Samym urodzeniem jej faceta nie zasłużyła na ten szacunek.Tym bardziej ze zle go wychowała skoro podnosi na nia reke.
Dodatkowo dlaczego na tesciów mówi się "mamo,tato,moi drudzy rodzice"????Bo tak powinno byc.Ja tez od swoich tesciów wymagam zeby traktowali mnie chociaz w połowie jak swoja córkę.
Edytowany przez ja12333 11 stycznia 2012, 14:58
11 stycznia 2012, 15:11
Nie rozumiem jeszcze czepiania sie DobrejDziewczyny-jest zdenerwowana no to dała tu odpust używajac takiego słownictwa a nie innego.Mogła sie powstrzymac,ale ja tez bym nie szanowała kobiety która nie szanuje mojego dziecka i swojej wnuczki.Dajcie spokój-ma w nosie czy jej wnuczka bedzie miała urodziny czy nie,nie chce jej widziec w swoim domu itd.to jest normalne?a wy wymagacie zeby ona miała do niej szacunek?
NA SZACUNEK SIE ZAPRACOWUJE.
A Ty wiesz co to znaczy szacunek? Ona była obojętna, nie zmieszała nikogo z błotem, nie obraziła. W przeciwieństwie do autorki - to autorka pokazała brak szacunku.
11 stycznia 2012, 16:12
11 stycznia 2012, 16:25
Widac ze ona nie akceptuje ani Ciebie ani Waszego
Cie nie lubila a teraz dala temu wyraz.Normalna i
babcia z utesknieniem czekalaby na wnuczke.Moja
tylko czeka i dzwoni i pyta czy nie mamy przypadkiem
spraw do zalatwienia zeby mala przywiezc i zawsze
ja bierze a jakby mogla to by codziennie z nia
nie jest obowiaze babci zeby sie wnuczka opiekowac ale
ktos ma dla dziecko choc troche uczucia to sam cieszy
na spotkanie.Jak juz pisalam ta kobieta nie lubi Ciebie
przez to tez nie akceptuje dziecka.Mysle ze powinnas
odzywac sie do niej i tyle a jak ona bedzie cos chciala
sama sie odezwie.Miej swoj honor i pokaz jej to.
11 stycznia 2012, 19:55
11 stycznia 2012, 21:08