- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 985
10 stycznia 2012, 18:49
Jestem taka wściekłą na niego, że muszę się wyżalić! Ostatnio zażądał (tak, zażądał, a nie poprosił czy zasugerował!), że mam przytyć, bo wyglądam jak wieszak. Dziś zorientowałam się, że skasował mi wszystkie moje zdjęcia, na których dokumentowałam kolejne etapy mojego odchudzania! Co o tym sądzicie? JA jestem przewrażliwiona czy on gra nie fair?
Poza tym ostatnio prowadzi szantaż emocjonalny: unika seksu, twierdząc, że będzie go więcej wtedy, gdy przytyję :(
Edytowany przez synestezjaa 10 stycznia 2012, 19:36
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16220
10 stycznia 2012, 23:15
przecież to Twoje ciało i to przede wszystkim Ty masz się w nim dobrze czuć. a on zachowuje się nie w porządku stosując jakieś rozkazy czy szantaże. nie jesteś jego własnością, żeby robił Cię pod siebie. jak nie chce sexu to go nie inicjuj i się nie proś. po prostu zakładaj sexowną bieliznę, zachowuj się prowokująco i zobaczymy ile wytrzyma. skończ też mówić o diecie czy ćwiczeniach, nie zaczynaj w ogóle tematu swojego wyglądu. bądź radosna, pełna życia, ciesz się swoim sukcesem i nie daj się stłamsić:)
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2574
11 stycznia 2012, 07:59
Tak, gra nie fair. Jak napisała poprzedniczka - to Twoje ciało, to Ty decydujesz o jego kształcie.
- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 985
11 stycznia 2012, 18:54
Dziękuję za wszystkie rady! Wezmę sobie do serca to, żeby nie rozmawiać z nim o diecie, odchudzaniu, kaloriach itp. :) Ale próby przekonywania go do swoich racji nic nie dają, może potrzebuje czasu.
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
11 stycznia 2012, 21:21
Ale powiedział Ci, że ile musisz przytyć?