- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
9 stycznia 2012, 22:25
Zawsze było tak, że nigdzie na dłużej niż kilka dni nie wyjezdzalam. nawet na kolonie nie jezdzilam bo dla mnie to bylo za dlugo. i ogolnie przyzwyczailam rodzicow ze caly czas siedze w domu, ze wyjde raz na jakis czas na impreze i raz gora dwa razy w tygodniu do kolezanki na godzine ewentualnie dwie i to na tyle. i teraz pojawil sie problem bo postanowilam wyjechac z kolezankami po maturze do pracy za granice na wakacje. moi rodzice sa przeciwni a ja sie strasznie napalilam a ten pomysl. oni twierdza ze sobie nie poradze, ze nie wytrzymam tam bez nich i takie tam. nie wiem czy brac pod uwage to czego chca moi rodzice (chca miec mnie caly czas pod reka zeby miec kontrole co gdzie i z kim robie bo strasznie kontroluja u mnie takie rzeczy) czy postawic na swoim. nauczylam ich ze o wszystko sie pytam, z kazda rzecza oczekuje ich zgody i oni nie zauwazaja ze doroslam i moge czasami sama cos postanowic. mam sie im sprzeciwic czy jednak znalezc takie wyjscie aby wszyscy byli zadowoleni? dla nich to bedzie szok ale przeciez ja mam 19 lat juz a oni traktuja mnie jakbym miala conajwyzej 9. jechac czy sobie odpuscic?
9 stycznia 2012, 22:29
Ja bym pojechała :) przyda im się kubeł zimnej wody na otrzeźwienie, żeby zrozumieli, że nie jesteś już dzieckiem. Tylko licz się z tym, że możesz wrócić z podkulonym ogonem i powiedzieć że jednak mieli rację :)
- Dołączył: 2011-07-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 82
9 stycznia 2012, 22:29
ja bym wyjechała za granicę, sama jeżdze juz od 3 lat ale tylko na wakacjach i żałuję że wczesniej nie miałam takiej możliwości zresztą prędzej czy później opuścisz rodziców, kiedys w końcu trzeba zacząć;)
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
9 stycznia 2012, 22:31
do wakacji jest czas żeby przekonać rodziców do wyjazdu, ale nie rezygnowałabym z niego, bo w końcu jesteś dorosła i takie doświadczenie Ci się przyda,
raczej starałabym się rodziców po dobroci przekonać niż na siłę próbować wymusić zgodę
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 974
9 stycznia 2012, 22:31
jeśli to coś sprawdzonego i pewnego, jedź. ja zarabiam tu, a potem jadę we wrześniu zwiedzać :)
9 stycznia 2012, 22:31
powiem tak ja po maturze wyjechałam do niemiec też nigdy wczesniej nie jezdzilam aleeee tam o tym nie myślalam dopiero po jakimś czasie zaczeło ich troche brakowac ale wszystko było git jeszce masz sprawdzone zródłoo to jedz wiecznie z rodzicami nie bedziesz :D:D
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Leicester
- Liczba postów: 1316
9 stycznia 2012, 22:33
zgadzam sie :)
Powinnaś wyjechać przecież to tylko na okres wakacji
A ile wspomnień i atrakcji :)
Tylko dobrze się przygotuj na ten wyjazd, co by się nie okazało że naprawdę mieli racje :)
9 stycznia 2012, 22:33
jeśli tego chcesz to jedź, masz 19 lat i jesteś dorosła, najwyższy czas się usamodzielnić emocjonalnie, nie wiem jak mocno trzeba być związanym z rodzicami, żeby nawet na kolonie czy obóz nie jechać, bo za długo. oO no ale może ja tego nie rozumiem, bo nie jestem i nigdy nie byłam silnie związana z rodzicami.
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
9 stycznia 2012, 22:37
w ciemno napewno nie pojade, mam tam duzo znajomych wiec ktos mi napewno pomoze.
jestem strasznie zwiazana emocjonalnie z rodzicami, szczegolnie z mama. to moja najlepsza przyjaciolka. zawsze ze wszystkiego sie zwierzalam, znala kazdy moj krok i bedzie to ciezkie dla nas obu ale sadze ze czas najwyzszy odciac pępowinę.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: Pukapuka
- Liczba postów: 139
9 stycznia 2012, 22:37
Sama jesteś sobie winna. Jeżeli przez całe życie nie wykazywałaś się nawet odrobiną samodzielności to nic dziwnego, że rodzice się martwią. Masz jednak jeszcze sporo czasu, rozmawiaj z rodzicami i przede wszystkim dobrze się do wyjazdu przygotuj. Moim zdaniem bardzo dobrze, że chcesz pracować, a nie obijać się jak większość osób :).