- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 58
8 stycznia 2012, 18:06
Edytowany przez .Chloe. 10 stycznia 2015, 20:14
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 58
8 stycznia 2012, 18:46
Pokochamsamasiebie - bez względu na to, jaką decyzję podejmę, mam nadzieję że będzie dobrze i nie dziękuję
8 stycznia 2012, 19:11
moim zdaniem po prostu z niego "wyrosłaś". wszyscy moi znajomi, którzy byli w długo trwałych związkach, zaczęli dorastać, dojrzewać emocjonalnie i już nikt z nich nie jest razem ... zdarzają się oczywiście wyjątki, ale rzadko ;] dla mnie prosta sprawa- masz dopiero 20 lat i miliony szans na poznanie tego jedynego :)
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
8 stycznia 2012, 22:17
sorrry ale dla mnie to jest gówniarz...
po co się męczysz? sama napisałaś że chyba go nie kochasz, a i z Twojej wypowiedzi to w moich oczach wypływa....ja bym oddała mu ten pierścionek i zerwała bo to nie ma przyszłości....
młodzieńcza miłość, i to dla mnie wszystko.... powinnaś zacząć swoje życie układać na nowo
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 58
8 stycznia 2012, 23:06
Hmmm macie racje w sumie. Duszę się w tym związku. Choć moja wadą jest to, że czasem "robię dobrze" komuś, zapominając o sobie. Trzeba to zmienić...
W każdym badź razie, dziekuję za rady. One w sumie bardziej utwierdziły mnie w moim przekonaniu że trzeba to zakończyć....
9 stycznia 2012, 07:48
Dokładnie jakbyś pisała o mojej kumpeli, długi związek od początku LO, chłopak starszy o rok a i tak zachowywał się jak gówniarz. To jest kwestia charakteru a nie wieku. Tego nie zmienisz rozmową, prośbą, groźbą, rozstaniem, do takich ludzi nie dociera... ona zrywała 5 razy, później wracali do siebie bo ona ma dobre serce i się w zasadzie nad nim zlitowała, ale w końcu pękła i nie są już razem od roku. I chwała jej za to...
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2574
9 stycznia 2012, 22:12
Nie męcz się. Raz go zranisz, będzie bolało, ale im szybciej to zrobisz, tym szybciej on się od Ciebie odessie, bo na razie jest przyssany jak pijawka. Powodzenia z panem z internetu :)
9 stycznia 2012, 22:26
Generalnie Ci z Marsa wolniej sie rozwijaja o on jest jeszcze mlodszy od Ciebie to tym bardziej.Jestescie troche jak stara znudzona para.Moim zdaniem zwiazek ten juz sie wyplil,zbladl.Ale decyzje musisz podjac sama.
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 58
11 stycznia 2012, 00:44
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) Ja już postanowiłam - zrywam z Nim raz na zawsze i zamierzam być szczęśliwa
Cholernie szczęśliwa